Marianna Schreiber tęskni za "prawdziwym" feminizmem. "Utopiłyby w łyżce wody"
Marianna Schreiber nie daje o sobie zapomnieć i tym razem zastanawia się nad pojęciem feminizmu i kobiecego wsparcia. Celebrytka stwierdziła, że kobiety powinny patrzeć na wspólne dobro, a nie walczyć "na wygląd, ciuchy, finanse, partnerów". W komentarzach burza.
Marianna Schreiber po tym, jak przestała być żoną "ministra PiS", stara się znaleźć swoje miejsce w show-biznesie. Kobieta występowała w "Top Model", a także w "Królowej Przetrwania", zakładała partię (z której została wyrzucona za łamanie regulaminu), wspierała osoby LGBT+, by zaraz potem je potępiać. Właśnie wypowiedziała się w temacie feminizmu i kobiecej solidarności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Folwarska o stawce Marianny Schreiber za udział w "Królowej Przetrwania". Czy faktycznie mogła otrzymać ponad 50 tysięcy?
Marianna Schreiber poucza kobiety i prawi o feminizmie
Marianna Schreiber po raz kolejny postanowiła powiedzieć kobietom, jak powinny postępować. I po raz kolejny stwierdziła, że pada ofiarą niezbyt przychylnych komentarzy ze strony innych pań.
Nie ma czegoś takiego jak feminizm. Bo ten współczesny kojarzy się z wyśmiewaniem obrazów świętych i aborcją, a ten, który utworzyły nasze babki - już nie istnieje. Jedna kobieta drugą potrafi utopić w łyżce wody - stwierdziła Marianna, zamieszczając post na swoim profilu na portalu X.
Marianna Schreiber stwierdziła, że kobiety powinny wspierać się niezależnie od wyglądu, pozycji społecznej i partnera.
Może kiedyś coś się w nas zmieni. Może kiedyś zrozumiemy, że ważniejsze jest wspólne dobro niż walka na wygląd, ciuchy, zaradność, finanse, partnerów, mieszkania, pracę czy pozycję.
Celebrytka chyba chciała też zacytować Betsey Johnson, projektantkę mody, która stwierdziła, że kobiety ubierają się dla siebie i innych kobiet, bo gdyby miały ubierać się dla mężczyzn, już dawno chodziłyby nago. Marianna Schreiber chyba jednak niedokładnie zapamiętała słowa Johnson.
"Oczywiście ubieram się dla mężczyzn. Dla kobiet chodziłabym nago" - napisała.
Burza w komentarzach pod wpisem Marianny Schreiber
Pod wpisem Marianny Schreiber pojawiło się już wiele komentarzy. Nie wszystkie były przychylne celebrytce. Co piszą obserwujący konto Schreiber?
- Myślę, że dla większości kobiet jesteś hipokrytką i to się nie podoba. Nie chodzi tu o zazdrość.
- Przykra to jest twoja hipokryzja i zakłamanie, a nie żaden ubiór. Sama wystawiasz się na ocenę publiki, pchasz się, gdzie możesz, byle ,,mówili". Najwidoczniej chcesz i lubisz być atencjuszką, bo nic więcej sobą nie reprezentujesz, tylko wygląd i pod tym kątem jesteś oceniana.
- Nie ma to jak uprzywilejowana typiara, wciskająca kit, że feminizmu już nie ma i jest niepotrzebny - piszą internauci.