Marcin Tyszka sporo schudł. Odstawił te dwie rzeczy
Marcin Tyszka zdradził, co sprawiło, że udało mu się pożegnać nadprogramowe kilogramy. Szczere wyznanie fotografa pojawiło się w rozmowie z redakcją Plotka.
Marcin Tyszka schudł
Szybkie tempo życia i nawał pracy potrafią skutecznie przeszkodzić w praktykowaniu zdrowego stylu życia. Przekonał się o tym Marcin Tyszka, któremu nieco przybyło kilogramów.
Wracam do formy sprzed paru lat. To jest w naszej głowie i trzeba na to zapracować - wyznał.
Co skłoniło go do podjęcia takiej decyzji?
Sam widziałem, że nie jestem w idealnej formie. Jak pracujesz codziennie i masz tyle projektów, wstajesz rano, później masz w nocy kolację, na którą nie możesz nie iść... - mówił w rozmowie z Plotkiem.
Juror Top Model nie ukrywa, że w jego branży często zwyczajnie nie ma czasu na jedzenie.
Na planie wrzucasz w siebie to, co po prostu jest albo zajadasz jakimś fast foodem... Jak nie masz dwudziestu lat to, ta przemiana materii nie jest taka szybka, więc należy uważać i być konsekwentnym - kontynuował.
Marcin Tyszka zrezygnował z tych dwóch produktów
Fotograf w tym samym wywiadzie zdradził również, że musiał zrezygnować z niektórych wyborów żywieniowych. To dzięki temu osiągnął swój sukces i wrócił do dawnej sylwetki?
Przede wszystkim odstawiłem kotlety, dewolaje i różne rzeczy na oleju, jak i również na razie zero alkoholu, co faktycznie pomaga - oznajmił fotograf.
Co o tym myślicie?