Marcin Tyszka masakruje polski show-biznes. Z prostego powodu nie lubi pracować z naszymi gwiazdami: "To jest żenujące"
Opowiada jak to jest za granicą.
01.04.2015 | aktual.: 01.04.2015 07:24
Marcin Tyszka ma na swoim koncie więcej okładek "Vogue'a" niż niejedna topowa modelka. W talent fotografa uwierzyło już wiele gwiazd oraz redaktorów naczelnych na całym świecie. Z tego powodu Marcin jest w ciągłych rozjazdach, a w Polsce bywa bardzo rzadko. Za sprawą wielu zleceń, jego sytuacja jest na tyle komfortowa, że spokojnie można odmawiać nawet tym gwiazdom, z którymi wielu innych fotografów marzyłoby o współpracy. Tak na przykład było z Kim Kardashian.
W rozmowie z "Galą" Marcin zdradził dlaczego nie lubi pracować z polskimi gwiazdami i raczej unika sesji dla naszych gazet:
A jak to jest za granicą?
Dodajmy, że Marcin Tyszka w Polsce realizuje sesje tylko dla Małgorzaty Kożuchowskiej, Anji Rubik i naprawdę wąskiego grona zaprzyjaźnionych gwiazd.