Tragedia na planie "Mam talent!". Marcin Prokop ujawnił mrożące krew w żyłach kulisy: "Może byśmy dzisiaj nie rozmawiali"
Marcin Prokop to jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy w kraju. Na początku zawodowej drogi nie planował wiązać z mediami. Praca za biurkiem szybko mu się jednak znudziła i potrzebował zupełnie innych wyzwań. Szybko odnalazł się przed kamerami i zaczął robić karierę na wizji.
13.07.2022 | aktual.: 13.07.2022 16:15
Najpierw zaskarbił sobie sympatię widzów, współpracując z TVP. Tam w duecie z Dorotą Wellman zaczęli prowadzić w Pytaniu na śniadanie. Gospodarze śniadaniówki stali się tak popularni, że upomniała się o nich konkurencja. Razem przeszli do TVN i od kilkunastu lat witają się o poranku z widzami Dzień Dobry TVN.
Prezenter w TVN naprawdę rozwinął skrzydła. Szybko pojawiły się dla niego kolejne propozycje współpracy. Został między innymi gospodarzem programu Mam Talent. Na planie show nie raz doszło do ekstremalnych sytuacji. Jedna mogła zakończyć się tragicznie.
Marcin Prokop cudem uniknął wypadku na planie Mam Talent
Marcin nie razem już napędził swoim fanom strachu. Ostatnio wrzucił do sieci zdjęcie, gdzie mogliśmy zobaczyć go całego w gipsie, leżącego w szpitalnym łóżku. Na szczęście był to jedynie element jednego z projektów. Okazuje się jednak, że mało by brakowało, a na planie Mam Talent mogło dojść do prawdziwej tragedii. Najpierw dziennikarz wspomniał o locie balonem na planie.
Później opowiedział o podróży, w czasie której cudem uniknął tragedii. Było to podczas jazdy odkrytym autobusem.
Trzeba przyznać, że praca podczas kręcenia programu mogłaby wydawać się bezpiecznym zajęciem. Okazuje się, że wszędzie może dojść do ekstremalnych sytuacji i trzeba na siebie uważać.