ExclusiveMarcelina Zawadzka miała problemy zdrowotne. Zrezygnowała z DWÓCH produktów i doszła do siebie [WIDEO]

Marcelina Zawadzka miała problemy zdrowotne. Zrezygnowała z DWÓCH produktów i doszła do siebie [WIDEO]

Marcelina Zawadzka (fot. zrzut ekranu z YouTube)
Marcelina Zawadzka (fot. zrzut ekranu z YouTube)
13.01.2024 13:20

Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska, podczas konferencji promującej program Polsatu "Farma", porozmawiała z jego prowadzącąMarceliną Zawadzką. Nie mogła pominąć tematyki lifestyle'owej. Prezenterka opowiedziała nam o swojej diecie.

Co Marcelina Zawadzka wyeliminowała z diety?

Zawadzka ujawniła, że swego czasu miała problemy ze zdrowiem, przez co wyeliminowała z diety dwa produkty: mleko i mięso drobiowe. Wszystko miało związek z przewlekłym stresem.

Jak byłam bardzo zapracowana i zabiegana, miałam nietolerancje pokarmowe. Na jakiś czas odłożyłam te pokarmy, które mi nie służyły. Zadbałam o florę jelitową, używając probiotyków i teraz znów mogę jeść wszystkie te rzeczy. Czasami rzeczywiście boję się, że znowu będzie mnie bolał brzuch, pojawi się nietolerancja. Wcześniej  miałam problem z mlekiem i z kurczakiem. Teraz te produkty znowu wprowadziłam do jadłospisu i mogę je jeść i pić. Wcześniej stres powodował, że nawet kawa podrażniała mój żołądek – zdradziła.

Na szczęście problemy Marceliny ze zdrowiem stanowią już echo przeszłości.

Okazuje się, że możną florę odbudować i o nią zadbać. Po kilku miesiącach, jak odrzuciłam te produkty, mój organizm się zregenerował i mogę już te produkty spożywać i już nie boli mnie brzuch. A wcześniej zastanawiałam się, czy to wrzody, czy inna choroba. Dlatego warto wiedzieć, co nam służy. Często i tak wiemy, co nam nie służy, ale to jemy i boli nas brzuch. Wtedy czujemy, jakby ktoś wbijał nam "igły" w brzuch – ja akurat tak miałam. To wszystko da się wyleczyć, często jest to psychosomatyczne – objaśniła.

Czy teraz przywiązuje większą uwagę do kwestii zdrowotnych? Okazuje się, że tak. Wspiera ją w tym jej partner.

Max jest taki, że bardzo dba, ma różne suplementy i często mi mówi: „Marcyś musimy to lub tamto brać”. (...) Przeprowadziłam się do Trójmiasta, uważam na posiłki i zwalniam, więc wszystko zaczyna się układać. Bo jak nie ma tu balansu, organizm siada – podsumowała.
Marcelina Zawadzka
Marcelina Zawadzka
Marcelina Zawadzka - zaręczyny
Marcelina Zawadzka - zaręczyny
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także