Mandaryna w żałobie
Pożegnała ukochanego ojca. Również były mąż Marty Michał Wiśniewski jest wstrząśnięty śmiercią byłego teścia
Karolina Grabińska
Marta Wiśniewska przeżywa trudne chwile. Na początku sierpnia odszedł jej ukochany ojciec, Roman Mandrykiewicz. Miał 59 lat. O śmierci byłego teścia poinformował na swoim Facebooku Michał Wiśniewski, który jak się okazało, mimo rozwodu z Mandaryną wiele lat temu i różnych życiowych zawirowań, pozostawał w przyjacielskich stosunkach tatą byłej żony.
3 sierpnia 2014 roku odszedł mój przyjaciel. Zawsze mogłem na niego liczyć, zawsze był kiedy go potrzebowałem i myślę, że nie powiem za dużo twierdząc, że takich ludzi ze świecą szukać. Dbał o swoich bliskich jak niewielu na tym świecie. Skrzydła musisz mieć potężne więc pożegnam się tylko: "Nie mówmy żegnaj, lecz Do Widzenia". Lepszego Dziadka dla wnuków nie było. Pa Kochany - napisał muzyk.
Rodzinie Marty składamy wyrazy współczucia.
zdjęcie: Facebook Michała Wiśniewskiego[/caption]