Małgorzata Rozenek wyciągnęła synów z domu o 5 rano. Przed pójściem do szkoły zafundowała im niezły wycisk. Większość nastolatków byłaby wściekła
Małgorzata Rozenek kilka miesięcy temu spełniła jedno ze swoich największych zawodowych marzeń. Gwiazda po latach starań została jedną z prowadzących Dzień Dobry TVN. W programie zadebiutowała z końcem sierpnia i stworzyła wspaniały duet z Krzysztofem Skórzyńskim.
10.01.2023 | aktual.: 10.01.2023 11:19
Dziennikarz i celebrytka znakomicie się dogadują i zyskują coraz większą sympatię widzów śniadaniówki. W porannym paśmie nowa gospodyni czuje się już jak ryba w wodzie, chociaż początki nie były dla niej łatwe.
Małgorzata Rozenek zabrała synów na siłownię o 5 rano
Małgosia na początku zeszłego roku wzięła się ostro do pracy nad swoją sylwetką. Gwiazda zawsze była szczupła, ale postanowiła wyrzeźbić też mięśnie i zadbać kondycję. Wizyty na siłowni i pilates stały się stałym elementem jej dnia. Wyjeżdża też na kolejne obozy treningowe organizowane przez Anię Lewandowską.
Kiedy Rozenek nie prowadzi Dzień Dobry TVN, to wita się z fanami o poranku prosto z siłowni. Zazwyczaj na miejscu zjawia się bladym świtem. Dzisiaj również pojawiła się w centrum treningowym, ale tym razem towarzyszyli jej starsi synowie. 16-letni Stanisław i 12-letni Tadeusz o 5 rano stawili się razem ze swoją mamą na ćwiczeniach i wyciskali siódme poty.
Chłopcy po skończonym treningu pojechali wprost do szkoły. Żegnając się ze swoją mamą, przyznali, że na siłowni o poranku było: "bardzo fajnie". Nastolatków zdecydowanie trzeba podziwiać za to, że przed szkołą mieli jeszcze ochotę poćwiczyć. Niewielu ich rówieśników miałoby na to ochotę o tak wczesnej godzinie. Relacje z tego, co działo się na ich treningu zobaczycie w naszej galerii.