Małgorzata Rozenek jest przez lekarzy nazywana w szczególny sposób. Jej pseudonim ma wyjątkowe znaczenie
Małgorzata Rozenek już niebawem przywita na świecie swoje trzecie dziecko. Od samego początku gwiazda chętnie chwali się szczegółami z przygotowań na powitanie nowego członka rodziny. Wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. Na dzidziusia Majdana, jak pieszczotliwie nazywają go przyszli rodzice, czeka gustowny pokoik, który jest dopracowany w każdym detalu, kilka łóżeczek, oraz wózków.
Z utęsknieniem czekają również na niego przyszli rodzice, a zwłaszcza przejęty tata, dla którego będzie to pierwsze biologiczne dziecko. Chociaż ma już doświadczenie w opiece nad starszymi synami swojej żony, to jednak pojawienie się w domu noworodka wywołuje w nim sporo emocji.
Gwiazda jest już kilka dni po przewidywanym terminie porodu, więc jej trzeci syn może pojawić się na świece lada moment.
Małgorzata Rozenek w ciąży: jak nazywa ją lekarz?
Małgosia już za chwilę urodzi swoje kolejne dziecko. Czas oczekiwania upłynął jej pod znakiem rodzinnych uroczystości. Przełom maja i czerwca był w ich domu bardzo wesoły, ponieważ najpierw swoje urodziny obchodził Radosław Majdan, później młodszy syn Tadeusz, 1 czerwca swoje 42. urodziny świętowała przyszła mama, wczoraj 14 lat skończył Staś. Lada dzień na świecie pojawi się trzeci syn, co będzie kolejnym powodem do świętowania.
Małgosia już niebawem będzie otoczona w swoim domu sporą gromadką mężczyzn. Nawet jej lekarz, który prowadzi trzecią ciążę gwiazdy, postanowił nazywać przyszłą mamę w szczególny sposób. Małgosia zyskała miano Matki Królów. Jak wytłumaczyła przyszła mama, tak lekarze nazywają kobiety, które rodzą samych synów.
Życzymy Małgosi szybkiego rozwiązania i tego, aby trzeci, najmniejszy król jak najszybciej pojawił się w jej ramionach.