NewsyMałgorzata Rozenek komentuje żywiołową reakcję na swój program. "Dziękuję za świetny wynik oglądalności". Jest też kilka słów do hejterów

Małgorzata Rozenek komentuje żywiołową reakcję na swój program. "Dziękuję za świetny wynik oglądalności". Jest też kilka słów do hejterów

1 lutego na antenie TVN Style swoją wielką premierę miał długo zapowiadany program Małgorzaty Rozenek o odchudzaniu - Rozenek cudnie chudnie. Gwiazda pokazuje kobietom, jak wyglądała jej walka o perfekcyjną sylwetkę po trzecim porodzie. 42-latka testuje w obecności kamer sposoby na szybkie gubienie kilogramów i odpowiada na pytania, czy są one skuteczne.

Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Elwira Szczepańska

02.02.2021 | aktual.: 03.02.2021 06:52

W pierwszym odcinku już nie brakowało emocji. Małgorzata zwierzyła się między innymi z tego, ile waży i jaki jest jej cel.

Jak budziłam się rano, to już zaczynałam jeść w łóżku. A kończyłam jeść, jak kładłam się spać. Gdy zaszłam w ciążę ważyłam 54 kilogramy, a w dniu, w którym jechałam do porodu, uwaga, tylko nie mówcie nikomu, 82 kilogramy - opowiadała.

Po programie na Instagramie programu pojawiła się cała lawina komentarzy. Obok zachwytów, pojawiły się także słowa krytyki. Małgorzata Rozenek postanowiła odpowiedzieć.

Małgorzata Rozenek komentuje reakcję na swój program

Jak się można domyślać, Małgorzata Rozenek już zdobyła całe grono fanek programu, które są zmotywowane, żeby wzorując się na jej doświadczeniach, zawalczyć o sylwetkę i zdrowie. Piszą, że uwielbiają ją za naturalność i za to, że niczego nie udaje. Są też słowa krytyki. Na przykład feministka Paulina Zagórska zarzuciła Małgosi, że promuje "wyścig o to, która celebrytka szybciej pokaże sześciopak". Stwierdziła też, iż fakt, że Rozenek cudnie chudnie "to żaden cud tylko kasa".

Żona Majdana nie byłaby sobą, gdyby nie odpowiedziała. Zrobiła to w swoim stylu.

Dziękuję za świetny wynik oglądalności, ale ten program nie powstał do robienia wyników. (...) Chcieliśmy pokazać kobietom, że jeżeli chcą wrócić do formy, to nie muszą się czuć winne. (...) Ja wiem, że znajdzie się wokół was sporo osób, które będą was do tego zniechęcać - koleżanek czy mediów, które próbują wam wmówić, że nadwaga wcale nie jest niezdrowa. Dziewczyny, nie słuchajcie nikogo i róbcie tak, jak uważacie - powiedziała.

Następnie odniosła się do zarzutów w słowach:

Ja trzy razy w trakcie ciąży tyłam około 30 kilo i dwa razy udało mi się schudnąć w czasach, kiedy byłam niepracującą kurą domową, a tylko raz pod okiem kamery. Jest grupa kobiet, potocznie nazywana na przykład feministkami, która krytykuje bardzo często inne kobiety. To jest stałe zjawisko. Feminizm to jest niezwykle mądry i ważny ruch, ale feminizm to nie jest to, że jedna kobieta nie rozumie wyborów innej kobiety.

Podkreśliła, że widzi niekonsekwencję w krytyce.

Kiedy nie pracowałam zawodowo, słyszałam od feministek, że jestem leniwa, nieprzedsiębiorcza i nieambitna. A później, kiedy poszłam do pracy, to słyszę od feministek, że to, co robię, jest niedobre i nie jest okej.

Na koniec powiedziała, że jest bardzo długo w branży i zjawisko hejtu jest jej znane od podszewki. Powiedziała, że absolutnie szanuje wszystkich odbiorców, tych, którzy krytykują na równi z wielbicielami. Stwierdziła, że będąc osobą publiczną, nie da się uniknąć nienawistnych komentarzy. Zwróciła się bezpośrednio do hejterów:

Wiecie, ile osób uważa mój program za cudowny?!

To chyba najlepsze podsumowanie całej masy komentarzy na temat Rozenek cudnie chudnie.

Małgorzata Rozenek komentuje swój program
Małgorzata Rozenek komentuje swój program
Małgorzata Rozenek - tuż po porodzie  obecnie
Małgorzata Rozenek - tuż po porodzie obecnie
Ile waży Małgorzata Rozenek?
Ile waży Małgorzata Rozenek?
Ile waży Małgorzata Rozenek?
Ile waży Małgorzata Rozenek?
Wybrane dla Ciebie