ExclusiveMałgorzata Kożuchowska zdradziła, jak skompletowała wyprawkę dla synka i jednocześnie pomogła potrzebującym

Małgorzata Kożuchowska zdradziła, jak skompletowała wyprawkę dla synka i jednocześnie pomogła potrzebującym

Wiemy, gdzie kupiła rzeczy dla synka. Przy okazji zdradziła, co słychać u małego Jana Franciszka

Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Paulina Szestowicka

22.12.2014 | aktual.: 22.12.2014 12:13

Człowiek jest zielony. Jakkolwiek by się dużo książek i gazet nie naczytał, to nadal jest to abstrakcja. Życie wszystko weryfikuje. Człowiek chce się przygotwać jak najlepiej. Byłam klientką Marceliny, ponieważ kupowałam prezenty dla przyjaciółek i kobiet w mojej rodzinie. Ale później przyszła kryska na Matyska i okazało się, że sama potrzebuję profesjonalnej pomocy. Korzystałam nie tylko z produktów, które można kupić, ale też doświadczenia. Kupując w taki sposób nie marnujemy czasu na to, żeby znaleźć coś, co może sięokazać nienajlepszym wyborem - powiedziała gwiazda. - Spędziłam u dziewczyn dwie godziny i miałm całą wyprawkę gotową.

Małgorzata Kożuchowska zachęca do korzystania z usług Marceliny Plichty-Wabnik tylko dlatego, że świadczy ona profesjonalne doradztwo. Kupując w sklepie wspieramy Centrum Zdrowia Dziecka. Część dochodu ze sprzedaży trafia prosto na konto fundacji Ewy Gorzelak, która organizuje czas dzieciom na oddziale onkologicznym. Dzięki zebranym pieniądzom udało się zorganizować spotkanie z Mikołajem, który wręczył maluchom prezenty.

Było dużo, dużo radości - wspominała Małgorzata Kożuchowska.

Gospodarze Dzień Dobry TVN nie mogli nie zapytać aktorki, jak się ma jej synek Franciszek. Gwiazda śmiała się, że dzisiejszej nocy był wyjątkowo grzeczny.

Dziś spał 6 godzin ciągiem! - pochwaliła się. 
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Wybrane dla Ciebie