Maja Bohosiewicz kłóci się z partnerem? "Krzyczał, żebym nie robiła z niego wariata"
Maja Bohosiewicz może pochwalić się wybornym poczuciem humoru i lekkim piórem - fani na jej Instagramie kochają wpisy swojej ulubienicy i zaznaczają, że aktorka "robi im dzień". Tym razem Maja również stanęła na wysokości zadania, a jej ofiarą padł... jej własny ukochany!
Wczoraj obchodziliśmy Dzień Buziaka. Bohosiewicz pochwaliła się zdjęciem z podróży samochodem, na którym widzimy jej ukochanego, Tomasza Kwaśniewskiego, całującego gwiazdę w dłoń. I nie byłby to zapewne powód do śmiechu, gdyby nie opis umieszczony przy fotografii:
To miało być zdjęcie z okazji Dnia Buziaka. Miał mnie całować w rękę. Oczywiście, że kazałam mu to robić. Oczywiście, że wygląda jakby chciał mi zjeść palec. Oczywiście, że krzyczał, żebym nie robiła z niego wariata. #StaryJestRomantykiem#CałujeRączkiPrzyniesiePączki
Fani aktorki nie posiadali się ze szczęścia, mogąc kolejny raz ocierać łzy wesołości nad zdjęciem Bohosiewicz:
- Uwielbiam czytać Twoje posty!! ???
- Uwielbiam Cię Maja! ?? Każdego dnia czekam na Twoje instastory! ❤️❤️❤️
- Maja dzień bez twojego wpisu jest dniem straconym. ???
- Boska Ty. Zawsze poprawia mi się humor po twoich wpisach. ???
Trzeba przyznać, że Maja ma wyjątkowy talent do wprawiania ludzi w doskonałynastrój. Może powinna na stałe zająć się blogosferą? Nie miałaby sobie równych!