Magdalena Stępień przerwała milczenie w drugą rocznicę śmierci synka. Poruszające słowa
Mijają dwa lata od śmierci synka Magdaleny Stępień. W najnowszym wpisie instagramowym modelka w niezwykły sposób uczciła Oliwiera. To właśnie on dał jej siłę do pokonywania życiowych trudności.
Dwa lata temu polskie media obiegła wstrząsająca wiadomość. Magdalena Stępień musiała pożegnać swojego synka, Oliwiera, który zmagał się z rzadką odmianą nowotworu. Chłopiec był owocem związku modelki z piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem. Pomimo stoczonej o jego zdrowie walki, nie udało się go uratować. Dla gwiazdy wiązało się to z ogromną osobistą tragedią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy o dbaniu o siebie. Co jest dla nich najważniejsze? Opozda, Stramowski, Mucha
Stępień uhonorowała zmarłego syna
W drugą rocznicę śmierci Oliwiera Stępień opublikowała na Instagramie jego zdjęcie. Na fotografii zobaczyć możemy chłopca siedzącego w wózku, patrzącego prosto w obiektyw. Modelka załączyła krótki i wymowny opis, który wskazuje na to, że doświadczenie ogromnego bólu w pewien sposób ją ukształtowało, a jej zmarła pociecha wciąż stanowi dla niej źródło inspiracji, aby iść dalej.
Dwa lata, aż trudno w to uwierzyć. Dziękuję za siłę synku! Dałam radę -napisała.
Jakub Rzeźniczak również napisał kilka słów o synku
Post o podobnej treści pojawił się także na Instagramie byłego partnera Magdaleny Stępień. Jak wyjaśnił Jakub Rzeźniczak, każda wspominka o Oliwierze powoduje w nim powrót wspomnień z tamtego tragicznego wydarzenia. Z tego też powodu wyłączył komentarze.
W części serca smutek, żal już na zawsze. Tata pamięta. Nie wspominam Oliwierka tutaj, bo cały czas wiąże się to z ogromnym bólem. Każde zdjęcie, wspominanie jest dla mnie ciężkim przeżyciem. Wiem, że wiele z was pamięta i dziękuję za to, ale wasze wiadomości, wspominanie Oliwierka w komentarzach mi osobiście nie pomaga - czytamy.