Maciej Zakościelny, Marta Żmuda Trzebiatowska i Magdalena Lamparska wspominają swoje pierwsze miłości. Co im się wtedy przytrafiało?
Na wczorajszej premierze "Listów do M. 2" pojawili się odtwórcy głównych ról i mnóstwo innych zaproszonych gości. Multikino w Złotych Tarasach pękało w szwach, a piękne kreacje aktorek przyprawiały o zawrót głowy.
Postanowiliśmy zapytać Magdalenę Lamparską, Maćka Zakościelnego i jego filmową narzeczoną - Martę Żmudę Trzebiatowską o ich pierwsze, przedszkolne miłości. Najbardziej zaskoczyło nas wyznanie aktora, który młodym wieku odważył się na taki gest...
Moja miłość - Kamila, pamiętam, leżakowaliśmy wtedy to było przedszkole. Specjalnie obok niej się położyłem na swoim leżaku i jak spała to pocałowałem ją w rękę i strasznie się zawstydziłem. To był mój pierwszy akt miłości do niej. Zastanawiałem się wtedy czy nikt tego nie widzi. To było niesamowite - zdradził
Co na to Marta? Gwiazda niezbyt dobrze wspomina ten okres.
W przedszkolu pamiętam, że stałam w kącie i że chłopaki mnie gryźli. To taka trochę trauma - dodaje
Posłuchajcie jaką przygodę miała Magda.