Kacper Kuszewski znika z "M jak miłość", ale powraca za to inna gwiazda! W rodzinie Mostowiaków robi się coraz ciekawiej
Informacja o odejściu Kacpra Kuszewskiego, która pogrążyła fanów w totalnym szoku, zbiegła się z nowinami o długo wyczekiwanym powrocie Dominiki Ostałowskiej, która kilka lat temu rozstała się z serialem i od tamtego czasu niemal zapadła się pod ziemię. Marta znów powróci na rodzinne łono i zapewne nieźle namiesza, ale do Grabiny mają ją podobno ściągnąć... rodzinne kłopoty.
Jak wyjawiła w rozmowie z Faktem, na planie czuje się tak, jakby nigdy z niego nie schodziła. Pierwszy raz skomentowała również swój powrót do M jak Miłość:
Na planie znów czułam się bardzo dobrze. Znamy się z ekipą od lat, więc miałam wrażenie, jakbym wyszła stąd wczoraj. Mam nadzieję, że dałam widzom za sobą zatęsknić i że się im nie znudzę. Chciałabym być na ekranie częściej, o ile inni tego chcą - wyjawiła
A co czeka serialową Martę?
Jej przyjazd do Grabiny będzie wiązał się z konkretnym rodzinnym wydarzeniem. Szczegóły zdradzimy dopiero w nowym sezonie - dodała tajemniczo
Czy tym konkretnym zdarzeniem będzie wyjazd Marka?
Przyjęliśmy decyzję Kacpra Kuszewskiego ze zrozumieniem. Jeszcze się nie żegnamy, aktor do połowy lipca pracuje na planie, a Marek Mostowiak tak prędko nie zniknie z ekranów. Mogę zdradzić, że bohater wyjedzie za granicę – powiedziała na łamach Party Karolina Baranowska.
Myślicie, że wyjazd Marka ma coś wspólnego z powrotem Marty? Wygląda to tylko na zbieg okoliczności, ale fani M jak Miłość doskonale wiedzą, że u scenarzystów serialu nie ma mowy o zwykłym przypadku. Czyżby wiedzieli o odejściu Kacpra szybciej niż przyznają?
Jak sądzicie?