Leon Myszkowski jest zasypywany propozycjami. Syn Justyny Steczkowskiej już niedługo wystąpi ramię w ramię z profesjonalistami
Kto mu doradza w kwestiach zawodowych?
Dostaję różne oferty współpracy. Zgłaszają się reklamodawcy, ale wszystkie propozycje konsultuję z rodzicami, bo swoją pasję muszę godzić z nauką. A szkoły nie mogę zawalić. Taką mamy umowę - tłumaczy bloger w rozmowie z gazetą.
Chociaż Leon Myszkowski odniósł już spory sukces, to w internecie można przeczytać też głosy krytyki. Na szczęście chłopak się tym nie przejmuje i nadal robi to, co sprawia mu ogromną radość.
Gotowanie jest moją pasją. Robię to, co kocham, a hejterami się nie przejmuję. Poza tym nie gotuję na podstawie książek kucharskich, przepisy mam w głowie, więc nie wszystko jest jak u Perfekcyjnej Pani Domu - wytłumaczył w wywiadzie dla "Party".