Bulwersujący napis znaleziony na nagrobku Pawła Królikowskiego. Jak ktoś mógł zrobić coś takiego?!
Paweł Królikowski był jednym z najbardziej lubianych polskich aktorów. Karierę na scenie i przed kamerami zaczynał kilka dekad temu. Na swoim koncie ma wiele ról, ale największą ilość fanów przyniosło mu wcielenie się w Kusego w hitowym serialu Ranczo. Produkcja TVP była wielkim hitem a fani od wielu lat czekają na kontynuacje losów mieszkańców wsi Wilkowyje. Większość produkcji nie wyobraża sobie jednak, że kolejne odcinki formatu można by było nagrać bez Pawła Królikowskiego. Aktor po długiej chorobie zmarł 27 lutego 2020 roku.
10.05.2022 | aktual.: 10.05.2022 20:35
Przed śmiercią przez długi czas przebywał w szpitalu. Tam cały czas czuwała przy nim rodzina, czyli ukochana żona Małgorzata i pięcioro dzieci. W ostatniej drodze towarzyszyły mu prawdziwe tłumy. Pożegnali go najbliżsi, ale także przyjaciele z show-biznesu i niezliczona ilość fanów.
Skandal na grobie Pawła Królikowskiego. Co się stało?
Pomimo tego, że aktor od dłuższego czasu zmagał się z chorobą neurologiczną, to fani cały czas mieli nadzieję, że uda mu się przezwyciężyć problemy zdrowotne i wróci przed kamery. Informacja o jego śmierci była dla wielu osób naprawdę trudna, również z uwagi na to, że miał zaledwie 58 lat. Dzięki swoim rolom na zawsze jednak pozostanie w pamięci fanów.
Został on pochowany w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach. Tam oprócz najbliższej rodziny cały czas pielgrzymuje mnóstwo fanów, którzy chcą zapalić mu symboliczny znicz i udowodnić, że cały czas o nim pamiętają. Ostatnio jednak na cmentarzu doszło do skandalicznego zdarzenia. Pod jednym ze zniczy znaleziono kartkę, na której informowano, że katastrofa smoleńska jest zbrodnią, w którą zamieszani są między innymi Donald Tusk i Bronisław Komorowski. O całej sprawie doniósł Super Express.
https://www.facebook.com/wwwsepl/posts/7737273943011977
Podobne kartki znaleziono także przy grobach innych znanych osób, między innymi: Emila Karewicza, Aliny Janowskiej i jej męża, ora na nagrobku Ireny Szewińskiej. Trzeba przyznać, że sprawa jest wyjątkowo bulwersująca. Jak na razie nie wiadomo, kto mógł zrobić coś takiego.