Wiemy, w jakim szpitalu leży Kate. Luksus to mało powiedziane
Od kilku dni w mediach głośno jest o pobycie księżnej Kate w szpitalu. Teraz światło dzienne ujrzały informacje na temat jej pobytu i warunków panujących w placówce. Czy jest wystarczająco luksusowo dla członkini rodziny królewskiej?
19.01.2024 | aktual.: 19.01.2024 10:24
Księżna Kate dołączyła do rodziny królewskiej w 2011 roku, kiedy to wyszła za mąż za księcia Williama następce królewskiego tronu. W ostatnich tygodniach zrobiło się głośno na temat nagłej wizyty księżnej w szpitalu. Okazało się, że musi przejść ona operację jamy brzusznej, a temat ten stał się jednym z najważniejszych w Wielkiej Brytanii i całej Europie. Najbliższe dni księżna Kate spędzi w niezwykle ekskluzywnym szpitalu The London Clinic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warunki w The London Clinic. "Czułam się jak w pięciogwiazdkowym hotelu"
O swoim pobycie w szpitalu, w którym przebywa księżna Kate opowiedziała na łamach "Daily Mail" Dimple Mistry. Kobieta podzieliła się swoimi doświadczeniami na temat personelu i opieki. Nie ukrywa, że pod każdym kątem jest niezwykle luksusowo, a księżna z pewnością jest w najlepszych możliwych rękach.
W maju 2021 roku również zostałam przyjęta do tego prywatnego szpitala w stolicy, gdzie przebywa teraz księżna Kate. Spędziłam tam aż pięć nocy. Czułam się jak w pięciogwiazdkowym hotelu - podzieliła się swoją opinią Mistry.
Zobacz też: Książę William przerwał milczenie. Tak zareagował na stan zdrowia księżnej Kate. A co z Karolem III?
Szpital nie z tego świata. Na co może liczyć księżna Kate w The London Clinic?
Doświadczenia związane z pobytem w szpitalu rzadko kiedy kojarzą się pozytywnie. Z pewnością zupełnie inne podejście do tej kwestii ma księżna Kate. Może ona liczyć na udogodnienia, o których pacjenci z innych placówek mogą tylko pomarzyć. W końcu możliwość wyboru dań z menu czy umycie głowy przez personel nie są na porządku dziennym nawet w luksusowych hotelach.
W łazience znajdowały się uwielbiane przez arystokrację kosmetyki luksusowej marki Molton Brown, co dodatkowo podkreśliło standard tego miejsca. W suficie zamontowano lampki, które imitowały rozgwieżdżone niebo, a zarówno przyciemnienie rolet, jak i temperaturę w pokoju można było kontrolować za pomocą pilota - dodała w "Daily Mail" Dimple Mistry.
Chcielibyście znaleźć się w takim szpitalu?