Pałac ucina plotki i oficjalnie komentuje doniesienia tabloidu ws. Kate i Meghan. To zdarza się bardzo rzadko
Meghan Markle i książę Harry na początku roku zrezygnowali z pełnienia swoich funkcji w rodzinie królewskiej. Spakowali walizki i w krótkim czasie przenieśli się za ocean. Najpierw do Kanady, potem do Stanów Zjednoczonych, gdzie zamieszkali na chwilę przed wybuchem pandemii koronawirusa.
28.05.2020 | aktual.: 28.05.2020 10:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Małżonkowie pomagają potrzebującym, dostarczając jedzenie osobom starszym. Gdy aktorka i książę cieszą się spokojnym życiem, w którym nie muszą już przestrzegać zasad protokołu, część ich obowiązków spadła na barki Kate i Williama.
Pomimo tego, że wydawało się, że para radzi sobie z nimi świetnie, brytyjskie tabloidy zaczęły podawać niepokojące informacje. Magazyn Tatler donosił, że Kate jest wyczerpana. Podobno nadmiar pracy sprawił, że czuje się przeciążona obowiązkami, które spadły na jej barki.
Pałac Buckingham reaguje na plotki w sprawie Kate i Meghan
Chociaż zdarza się to niezwykle rzadko, tym razem Pałac Buckingham zareagował na doniesienia kolorowej prasy. Wydano oświadczenie, w którym podkreślano, że artykuły o przemęczeniu Kate przez odejście Meghan z rodziny mijają się z prawdą:
Warto dodać, że pałac bardzo rzadko dementuje doniesienia kolorowej prasy, czy wytacza procesy za pisanie nieprawdy. Był to jeden z powodów, dla którego Meghan i Harry odeszli z rodziny królewskiej. Gdy Mail on Sunday opublikował jeden z prywatnych listów księżnej Sussexu, jej mąż postanowił wytoczyć wojnę tabloidom.
O całej sytuacji poinformował w oficjalnym oświadczeniu. Podkreślił, że jego żona jest ofiarą tych samych potężnych sił, które przed laty atakowały jego matkę, księżnę Dianą. Według wielu właśnie to doprowadziło do jej tragicznej śmierci.