Księżna Diana przewidziała problemy w małżeństwie księcia Harry'ego. Słowa sprzed lat wprawiają w osłupienie
Książę Harry i Meghan Markle z pewnością nie mają teraz chwili spokoju. Po dniu, w którym ogłosili, że opuszczają brytyjski dwór, rezygnują z obowiązków rodziny królewskiej i wyprowadzają się z Wielkiej Brytanii, spadła na nich niewyobrażalna fala krytyki.
09.01.2020 | aktual.: 09.01.2020 19:54
Meghan i Harry zdecydowali się na ten rewolucyjny krok, ponieważ potrzebują własnej przestrzeni – chcą rozpocząć nowy rozdział w życiu i skupić się na działalności charytatywnej, pamiętając jednak, by wychować małego Archiego z poszanowaniem tradycji rodziny królewskiej, w której się urodził. To jednak nie podoba się ani ich wielbicielom, ani opiniotwórczym dziennikarzom, ani… byłym królewskim kucharzom.
Właściwie zewsząd słychać krytyczne opinie pod adresem książęcej pary. Głos zabrał między innymi kontrowersyjny brytyjski dziennikarz i prezenter telewizyjny, Piers Morgan.
Decyzji córki nie pochwala także jej ojciec, Thomas Markle, który od dnia ślubu Meghan z księciem Harrym, co jakiś czas pojawia się w amerykańskich tabloidach. Jeszcze przed ponad rokiem regularnie komentował zachowania swojej pierworodnej i jej męża. Obecnie jednak jest bardzo oszczędny w swoich wypowiedziach:
Co księżna Diana powiedziałaby na rezygnację Harry'ego i Meghan?
Od momentu, gdy książę Harry i Meghan Markle ogłosili, że rezygnują ze sprawowania funkcji "starszych członków" rodziny królewskiej, Sussexowie nie schodzą z pierwszych stron najpoważniejszych dzienników informacyjnych. Wciąż pojawiają się osoby, które wiedzą lepiej, co para książęca powinna zrobić. Do chóru krytyków dołączył także nadworny kucharz królowej Elżbiety II, Darren McGrady, który przez 15 lat służył rodzinie królewskiej.
Mężczyzna stwierdził, że księżna Diana, byłaby wściekła na syna. Brytyjczyk też nie kryje swojej niechęci do Meghan, która według niego odpowiada za kontrowersyjną decyzję Harry'ego:
Darren McGrady wspomniał też, że słyszał w królewskiej kuchni Dianę, która zwierzała się, że Harry odziedziczył po niej "trudny" charakter. Zasugerował przy okazji, że księżna Walii przewidziała poniekąd sytuację, do jakiej właśnie doszło.
Rewolucyjna decyzja Meghan i Harry'ego zaskoczyła nawet samą królową Elżbietę II, która jednak uparcie milczy w tym temacie. Minie jeszcze sporo czasu, zanim Sussexowie porzucą obowiązki rodziny królewskiej. Okazuje się, że ten proces jest skomplikowany i długotrwały.