Książę Harry zniszczy pamiątkę po księżnej Dianie dla Meghan Markle! Kontrowersyjna decyzja podzieliła Brytyjczyków
Książę Harry zakochał się po uszy. Dowodem na to są nie tylko częste loty z Londynu do Miami, ale też dość zaskakujący gest. 32-letni buńczuczny Brytyjczyk przetopi tiarę księżnej Diany na pierścionek zaręczynowy dla Meghan Markle.
Z informacji Radaronline wynika, że para planuje pobrać się pod koniec wakacji. Ostatnio wybrali się na Jamajkę na ślub przyjaciół, z którego Harry wrócił prosto do Wielkiej Brytanii. Zakochani nie widzieli świata poza sobą. Książę w najbliższym czasie planuje oświadczyny, a pierścionek, który chce wręczyć Meghan ma być wykonany z tiary księżnej Diany, którą miała na sobie podczas trasy po Australii w 1988 roku.
Po śmierci Diany, gdy chłopcy wyprowadzili się z pałacu Kensington wybrali jedną pamiątkę po matce i zabrali ją ze sobą wprowadzając się do Pałacu Świętego Jakuba, czyli do ich ojca, księcia Karola. William zabrał ze sobą zegarek Cartier, a Harry pierścionek zaręczynowy z szafirem i diamentem, ale między sobą ustalili, że ten, który jako pierwszy oświadczy się, przekaże pierścień swojej wybrance. Tak też się stało. William wręczył go Kate. W tej sytuacji Harry, po konsultacji z Williamem, zdecydował się na przetopienie opaski z zielonymi klejnotami - informuje portal
Podobno szmaragdy to ulubione klejnoty Meghan Markle, dlatego te z tiary Diany zostaną wyjęte, a następnie umieszczone w biżuterii przyszłej narzeczonej Harry'ego.
Opinie internautów z wysp są mocno podzielone - jedni z podziwem przyglądają się kwitnącemu uczuciu Harry'ego, który dotychczas słynął z hulaszczego trybu życia, inni z kolei krytykują za naruszenie legendarnej pamiątki po matce na poczet - jak twierdzą - "chwilowego zauroczenia" amerykańską aktorką. Według Radaronline, przeciwny związkowi jest książę Karol, który na razie nie chce spotykać się z wybranką syna.