Mąż Bogumiły Wander o stanie zdrowia legendy telewizji. Przekazał bardzo smutne wieści. "Z formą fizyczną jest dobrze do pewnego stopnia"
Bogumiła Wander to legenda szklanego ekranu. Będąc jeszcze studentką na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Łódzkiego, rozpoczęła przygodę z telewizją. Współpracowała z miejscowym oddziałem TVP. Po kilku latach przeniosła się do stolicy, gdzie rozpoczęła pracę w głównej siedzibie publicznego nadawcy. Była spikerką w programach na żywo, ale także jedną z uwielbianych konferansjerek. Przez lata prowadziła między innymi: Festiwal Piosenki Radzieckiej i Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu.
11.04.2022 | aktual.: 11.04.2022 16:19
Przez dekady pojawiała się na ekranach telewizorów i zaskarbiła sobie sympatię milionów widzów. W 2002 roku na dobre pożegnała się z karierą i przeszła na zasłużoną emeryturę. Zaledwie cztery lata temu w jednym z wywiadów wyznała, że bardzo tęskni i za szybko zrezygnowała z pracy.
Mąż Bogumiły Wander o jej stanie zdrowia. Jak czuje się prezenterka?
Bogumiła Wander od kilku lat nie czuje się jednak najlepiej. W stałym kontakcie z mediami jest jej mąż Krzysztof Baranowski. Pobrali się 12 lat temu, a niedawno mężczyzna musiał sprzedać willę, by walczyć o zdrowie ukochanej.
Prezenterka choruje na Alzheimera, a jej stan z dnia na dzień się pogarsza. Gwiazda przebywa w ośrodku opieki. Chociaż personel zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą, to wieści nie są optymistyczne.
Przyznał także, że rozmawia z ukochaną, ale kontakt ten jest znacznie utrudniony. Wander już bowiem po czasie obostrzeń związanych z pandemią przestała poznawać swojego męża. Na tę chwilę choroba nie zagraża jej życiu.
Krzysztof Baranowski nieustannie odwiedza żonę pomimo tego, że zdaje sobie sprawę z tego, że niewiele to wnosi do jej życia. Prezenterka ni poznaje go bowiem. Ze smutkiem opowiedział o swojej codzienności.
Trzeba przyznać, że to o czym informuje mąż prezenterki, jest niezwykle smutne. Jeszcze kilka lat temu tryskała ona życiem i energią. Taką zapamiętali ją widzowie. Mężczyzna nadal jednak myśli pozytywnie.