Sprzedał willę, by ratować żonę. Mąż Bogumiły Wander o stanie zdrowie legendy telewizji. Wierzy, że stanie się cud

Krzystof Baranowski i Bogumiła Wander

Krzystof Baranowski i Bogumiła Wander

Krzysztof Baranowski był zmuszony do sprzedaży willi. Potrzebował pieniędzy na dalsze leczenie żony. Mężczyzna zdradził, jaki jest obecny stan zdrowia Bogumiły Wander. 

Bogumiła Wander jest jedną z legend telewizji. Dziennikarka ukończyła studia na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Łódzkiego. Już na trzecim roku rozpoczęła współpracę z tamtejszym oddziałem TVP, do którego trafiła w drodze konkursu. Po pięciu latach przeprowadziła się do Warszawy i zaczęła pojawiać się w TVP1 oraz TVP2. Była spikerką w programach na żywo, a także konferansjerką na Festiwalu Piosenki Radzieckiej i Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

78-latka zakończyła swoją karierę dziennikarską w 2002 roku. Cztery lata temu udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że tęskni za dawną fuchą. Z biegiem czasu uznała, że za szybko odeszła z telewizji:

Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy, na okrągło, jak tylko mogę. To moje życie przecież, od młodych lat, przez wiele lat. Odeszłam na własne życzenie, może za szybko, tak mi się wydaje, bo mogłam przecież jeszcze dalej pracować.

Bogumiła Wander – na co choruje?

Od pewnego czasu Wander poważnie choruje. O stanie zdrowia dziennikarki regularnie informuje media jej mąż – Krzysztof Baranowski, za którego wyszła 12 lat temu. Mężczyzna zdradził, że jego ukochana choruje na Alzheimera, przez co trafiła do ośrodka opieki. Pandemia wpłynęła na to, że para nie widywała się przez kilka miesięcy. Kiedy w końcu się spotkali, Bogumiła nie wiedziała, kim jest Krzysztof:

Nie poznaje mnie, ale będziemy się teraz częściej widywać i może się coś zmieni – powiedział w rozmowie z „Dobrym Tygodniem”.

Krzysztof Baranowski sprzedał willę, by ratować Bogumiłę Wander

Niewątpliwie opieka nad człowiekiem 24 godziny na dobę jest bardzo kosztowna. Krzysztof Baranowski zawitał dziś do studia Dzień Dobry TVN. 83-latek potwierdził, że był zmuszony do sprzedania willi, w której mieszkał z ukochaną, by móc sfinansować dalsze leczenie żony:

Taka jest prawda, to było niezbędne, nie mówiąc o tym, że taka piękna i okazała willa dla jednego człowieka to jest za dużo i za duże wydatki z tego wynikają, tak że bardzo jestem szczęśliwy z tego małego mieszkanka.

Mąż Bogumiły Wender zdradził także, jaki jest obecny stan zdrowia jego żony:

Rozmawiamy ze sobą, chociaż jest to rozmowa bez kontaktu. Jest w dobrej formie fizycznej, jest pod opieką lekarzy, ale z trudnością kontaktuje się ze światem, tak że odwiedzam ją tak często, jak jest to możliwe. Nic więcej nie mogę zrobić.

W tym samym wywiadzie opowiedział o wyzwaniu, jakiego się podjął – wyruszy w samotny rejs po Atlantyku swoim wysłużonym jachtem Polonez. Chce w ten sposób oddać hołd ukochanej:

Cieszę się na ten rejs i jednocześnie się go boję, bo z żywiołem nigdy nic nie wiadomo. Jak spotkam tornado na oceanie, to już koniec ze mną.

Baranowski stara się myśleć pozytywnie. Zamierza regularnie odwiedzać Wander w szpitalu.


Bogumiła Wander i Krzysztof Baranowski

Bogumiła Wander i Krzysztof Baranowski

Bogumiła Wander (w sukni Zuo Corp.) z mężem Krzysztofem Baranowskim, rozdanie nagród Plejady (fot. AKPA)

Bogumiła Wander (w sukni Zuo Corp.) z mężem Krzysztofem Baranowskim, rozdanie nagród Plejady (fot. AKPA)

Bogumiła Wander, Krzysztof Baranowski

Fotografia: ONS

Komentarze

  • Gośćzzz pisze:

    Sprzedał willę bo podróż kosztuje,a ciekawe czy jego była czy żony,,na każdego przychodzi czas młodzi i dzieci odchodzą a cóż dopiero 80 plus.

  • Monika pisze:

    Aleja Wilanowska 257 w Warszawie, tu jest ta Pani Bogumiła, ośrodek finansowany przez NFZ, domów nie trzeba sprzedawać, PAN SPRZEDAŁ BO NIE BYŁ W STANIE GO UTRZYMAĆ, jest też nowa Muza w jego życiu.

  • Monika pisze:

    BZDURY❗️Ten ośrodek w Warszawie jest finansowany przez NFZ I JEST TANI❗️KOSZTY GO PRZEROSŁY TO SPRZEDAŁ, dodatkowo ma inną Muzę❗️

  • GośćMarika pisze:

    Sprzedał willę bo nie był w stanie jej utrzymać.A pi drugie 1 osoba by się tam pogubił.a. Niech sobie układa życie skoro los rak chciał.

  • Gość pisze:

    Niestety choroba Alzheimera jest nieuleczalna , nic nie pomoże ratowanie żony przez sprzedaż willi . Chodzi raczej o opłacenie pobytu w domu opieki , a nie ratowanie od choroby

  • GośćKrzysia 58 pisze:

    Mądry czlowiek ….Szkoda ze życie funduje nam choroby …fajna była z nich para mogli by żyć teraz na starsze lata spokojnie…gdyby nie choroba P.Bogusi ..

  • Gość pisze:

    Niech Pan się nie użala nad sobą. Takie jest życie , nie zawsze można mieć wszystko : ciekawe życie , bogactwo i piękną żonę., Czy Pan słyszał kiedyś ze nie można budować szczęścia na czyimś nieszczęściu ? A właśnie to zrobiliście. Wiec proszę teraz się nad sobą nie użalać. I przyjąć to na klatę jak kiedyś musiał pierwszy mąż Bogumiły Wander przyjąć na klatę to jak zrobiliście z niego rogacza.

    • Gość pisze:

      Skończ pisać takie głupoty !!!! Skoro ktoś wchodzi w nowy związek znaczy ze w poprzednim był nieszczęśliwy -tyle w temacie

    • Gość pisze:

      Czasem ludzie nie pasuja i sie rozwodza nikt nikogo nie zmusza do zostania razem .A czasem druga milosc jest lepsza.

  • Gośća pisze:

    smutny los… który może czekać niektórych z lumen celebry

Najczęściej czytane dziś

Może Cię zainteresować

×