Krystian Wieczorek zdradza, gdzie wybrał się w podróż poślubną ze swoją żoną!
Niecały rok temu Krystian Wieczorek poznał miłość swojego życia. W lipcu para pobrała się, a potem wyruszyła w romantyczną podróż poślubną. Przypomnijmy, że poznali się na planie M jak miłość, gdzie Marysia zagrała jego kochanką.
Krystian od pierwszego spotkania wiedział, że to jest ta jedyna, na całe życie. Skąd miał tę pewność?
Jak poznałem Marysię to miałem taką intuicję potężną, takie przeczucie, że to jest ta osoba. Nie znaliśmy się i już wiedziałem, że będziemy razem.To jest coś więcej - instancja wyższa. Mówi: już chłopcze się nie męcz, to ta, tu. Właściwa - powiedział aktor w Pytanie na śniadanie
Umowny miesiąc miodowy spędzili w pięknej Grecji, choć twierdzą, że każdy ich wyjazd będzie podróżą poślubną.
Był to tydzień na Cefaloni, to jest jedna z takich wysp z Grecji, która jest jeszcze nieodkryta. Wspaniałe miejsce nietknięte masową turystyką. Taka troszkę podróż poślubna, ale my się śmiejemy, że teraz każda będzie poślubna. To nie był miesiąc miodowy, bo na miesiąc mnie nie stać, żeby tak rzucić wszystko... - powiedział Wieczorek.
Aktor nie ukrywa, że jego życie się bardzo zmieniło. Dbanie o siebie wzajemnie, założenie rodziny - to ogromna odpowiedzialność...
Moje życie po ślubie się zmieniło. To jak sobie myślisz, że to jest do końca życia, a może jeszcze dłużej, jest fantastyczną perspektywą.Moja żona ostatnio wysłała mi takiego mema, faceta z dzieckiem podpisany, że słabi mężczyźni mają kochanki, a prawdziwi mają rodziny.I myślę, że jest taka odpowiedzialność, że się przed Bogiem przysięgało. To jest inny kaliber, że nie tylko człowiek człowiekowi obiecał, że będziemy dbać o siebie i walczyć każdego dnia, ale że to nie jest obietnica rzucona na wiatr. - wyznał Krystian
Krystian opowiedział także o niespodziance, jaką zrobiła mu Marysia z okazji 41 urodzin. Zorganizowała dla niego imprezę niespodziankę, a on niczego się nie domyślał. Zapowiada także, że teraz był ślub, a kto wie... dziecko może za rok!