Królowa życia ma poważne problemy z prawem. Prokuratura ma mnóstwo dowodów na jej niekorzyść
Królowe życia to program, który z miejsca pokochali fani. Opowiada on losy różnych osób, które mają iście królewskie życie. Opływają w luksusy, a ich perypetie chętnie śledzą widzowie zgromadzeni przed telewizorami. W popularnym reality show nie ma mowy o tajemnicach, a bohaterowie zdradzają nie tylko to, jak wygląda ich codzienność, ale także odsłaniają wiele faktów z przeszłości. Dzięki udziałowi w tym formacie zyskują oni sporą sławę i zainteresowanie mediów.
07.04.2021 | aktual.: 07.04.2021 16:11
Królowa życia ma poważne problemy z prawem
Jak podaje dziennik Fakt, Joanna P. została postawiona w akt oskarżenia. Wydział Spraw Wewnętrznych miał skierować akt oskarżenia przeciwko prokuratorowi Andrzejowi Z., który z rąk kobiety miał otrzymać aż 1 milion złotych łapówki za zwolnienie jej męża z aresztu.
W sprawie zamieszani są małżonkowie, którzy składali propozycje korupcji, prowadzący sprawę prokurator oraz kierowca, który miał pośredniczyć w przekazaniu wymienionej kwoty. Zatrzymany mężczyzna był podejrzewany o zabójstwo, które miało miejsce na warszawskiej Pradze w 2014 roku.
Joanna P. razem z mężem zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne już w czerwcu zeszłego roku i od tamtej pory czekają na rozprawę. Jak podaje Fakt, cały czas zbierane są kolejne dowody w sprawie, które świadczą na niekorzyść małżonków i udowadniają ich bliską współpracę z prokuratorem.
Kobieta miała przekazywać swojemu ukochanemu przebywającemu w areszcie informacje za pomocą telegazety. W ten sposób na bieżąco miała donosić zatrzymanemu, jak dogaduje się w jego sprawie z oskarżonym o korupcję prokuratorem.
O zażyłości stosunków z Andrzejem Z. ma świadczyć między innymi fakt, że był on obecny na ślubie oskarżonych.