Wieczorek trafił do szpitala z podejrzeniem koronawirusa. Po opuszczeniu placówki nie szczędził gorzkich słów
Koronawirus dopada coraz więcej osób w Polsce. Stwierdzono 111 przypadków, z czego 13 udało się wyleczyć. Tysiące osób poddanych jest kwarantannie, a setki zauważają u siebie symptomy, które mogłyby wskazywać na zarażenie.
15.03.2020 | aktual.: 15.03.2020 19:05
Niedawno zakażenie COVID-19 podejrzewał u siebie Krystian Wieczorek, który błyskawicznie postanowił zareagować. O swoich doświadczeniach z polską służbą zdrowia opowiedział w sieci. We wpisie nie szczędził gorzkich słów.
Krystian Wieczorek krytykuje służbę zdrowia. Co mu się nie podoba?
Wieczorek we wtorek trafił do szpitala. Zgłosił się sam, by nie rozprzestrzeniać wirusa. Do placówki trafił dopiero po tym, jak zareagowały władze TVP. Na miejscu zrobiono mu testy na obecność koronawirusa. Przez nieostrożność pracowników musiał powtórzyć badania. Wyniki poznał dopiero wtedy, gdy upomniała się o nie żona.
Aktor przytoczył historię swojej znajomej, która przyjechała do szpitala z zapaleniem płuc, gorączką i niewydolnością oddechową. Została odesłana do domu, a zamiast niej, przebadano inną osobę, która wiedziała jak odpowiadać:
Na zakończenie zaapelował do swoich obserwatorów o rozsądek i przestrzeganie zasad higieny:
Kilka godzin później usunął wpis, tłumacząc, że zrobił to ze względu na prośbę rodziny. Fragmenty obszernej publikacji zostały przedrukowane przez liczne media. Internauci w komentarzach nie szczędzą gorzkich słów pod adresem polskiej służby zdrowia.