Sfotografowano grób Kory po dziewięciu miesiącach od jej śmierci. Poruszający widok
W lipcu 2018 roku odeszła wspaniała i charyzmatyczna artystka Kora. Wokalistka Maanamu zostawiła po sobie nie tylko genialną muzykę, ale także wiele mądrych myśli. Nic więc dziwnego, że jej grób nawet dziewięć miesięcy od śmierci jest chętnie odwiedzany i bardzo zadbany. Spójrzcie jak wygląda teraz.
04.04.2019 | aktual.: 04.04.2019 11:46
Śmierć Kory wstrząsnęła całym krajem. Choć wiele osób miało świadomość, jak ciężko chora jest artystka, nikt nie dopuszczał do siebie myśli, że wokalistka Maanamu odejdzie tak szybko. Po latach walki z rakiem, ostatecznie przegrała ją w wieku zaledwie 67 lat. Zmarła w swoim domu na Roztoczu w obecności najbliższych. Do tego grona należy zaliczyć także zwierzęta, a przede wszystkim ukochaną Ramonę, którą piosenkarka kochała nad życie. Suczka umarła miesiąc po odejściu swojej pani i bardzo prawdopodobne jest, że przyczyną była po prostu tęsknota.
Pogrzeb Olgi Jackowskiej zorganizowany został ósmego sierpnia. Na ceremonii pożegnalnej pojawiła się nie tylko rodzina i znajomi, ale również tłum fanów, który specjalnie zjechał się do Warszawy. Pochówek odbył się w porządku świeckim, bowiem Kora nawet za życia wprost mówiła o swojej niechęci do Kościoła katolickiego. Urna z prochami spoczęła na cmentarzu powązkowskim, który od tamtego momentu nieprzerwanie odwiedzany jest przez bliskich ikony polskiego rock'a.
Już w sierpniu Kamil Sipowicz powiedział, że spełni każdą wolę żony i słowa dotrzymuje. Jedną z nich była chęć pomocy zwierzętom, w związku z czym w listopadzie przy grobie Kory pojawił się biało-czerwony karmnik dla ptaków. I choć minęło dziewięć miesięcy od śmierci artystki, jej grób wygląda jakby nastąpiła ona przed chwilą. Jest bowiem bardzo zadbany, ciągle zdobią go świeże kwiaty, a w karmniku nie brakuje pożywienia. Na środku widnieje portret charyzmatycznej gwiazdy, a nad nim rozkwitają rośliny.
Na taki szacunek po śmierci wyraźnie trzeba sobie zapracować. Korze się udało. Nigdy o niej nie zapomnimy.