Kolejny dramat Sinead O'connor
Sinead O'Connor znów ma kłopoty. Tym razem finansowe. Jak donosi artystka jej wieloletnia menagerka, Rita Zappord oszukała ją. Na dowód irlandzka wokalistka przedstawia odpowiednie dokumenty. W obliczu choroby syna artystki taka kradzież wydaje się podwójną zbrodnią.
17.08.2015 19:24
Zobacz także
Sinead za trzy koncerty dostała 500 euro. Jej agenci wzięli... 11 tysięcy euro! Artystka już zapowiada sprawę w sądzie.
We wpisie nie zabrakło też niecenzuralnych słów. Trudno się dziwić - Sinead O'Connor sama wychowuje dzieci, a jedno z nich jest poważnie chore. Pod koniec lipca piosenkarka poinformowała swoich fanów, że z powodu ciężkiej choroby syna jest zmuszona natychmiast odwołać trasę koncertową. Potem prosiła o wsparcia dla siebie i swojej 8-letniej córki, Roisin. Teraz oszukali ją najbliżsi.
Na końcu, w konkluzji, artystka uważa, że wszyscy artyści są oszukiwani. Płyty się już nie sprzedają, więc jedyny zarobek dla ich to koncerty.
Na dowód artystka umieściła skan dokumentu. Wynika z niego, że artystka straciła kilkanaście tysięcy euro.