Klaudia El Dursi rozpacza po imprezie. "Czy to jest kupa?"
16.08.2024 12:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Klaudia El Dursi zorganizowała huczną imprezę, na której bawiło się około 60 osób. Choć wczoraj dobrze się bawiła, dziś rano popadła w rozpacz, kiedy zorientowała się, co zostawili po sobie goście.
Niedawno polski internet obiegła wiadomość o skandalicznym zachowaniu Klaudii El Dursi na autostradzie A2. Celebrytka została nagrana, jak z dużą prędkością wyprzedzała innych kierowców pasem awaryjnym. Incydent ten wywołał ogromną falę krytyki, zarówno ze strony internautów, jak i innych gwiazd. Klaudia przeprosiła za swoje zachowanie i przyznała się do winy. Teraz zaskoczyła nowym nagraniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia El Dursi rozpacza po grillu
Po aferze z udziałem El Dursi zaczął już stopniowo opadać kurz. Celebrytka nie wycofała się z mediów społecznościowych i często dodaje tam nowe wpisy. Teraz na InstaStory udostępniła krótkie nagranie po imprezie, które opatrzyła wpisem:
Mój przedsionek wczoraj pomieścił 60 osób. Z kojącego, jasnego, czystego beżu nie pozostało nic. To będzie piękny dzień.
Na filmie El Dursi stoi w przedsionku, jak się domyślamy, przyczepy kempingowej i rozgląda się dookoła. Nagle pada dość intrygujące pytanie:
Myślisz, że to jest kupa?
Cóż, nie wiemy, co dokładnie Klaudia miała na myśli, ale mamy nadzieję, że to nie to, o czym pomyśleliśmy.