NewsyFani Kingi Rusin weszli na jej profil i zamarli. Nadawała wprost ze studia TVP. Sami daliśmy się zaskoczyć!

Fani Kingi Rusin weszli na jej profil i zamarli. Nadawała wprost ze studia TVP. Sami daliśmy się zaskoczyć!

Kinga Rusin
Kinga Rusin
05.02.2023 09:20, aktualizacja: 05.02.2023 16:04

Kinga Rusin ukończyła italianistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Karierę zawodową związała z dziennikarstwem. W latach 90. wyszła za mąż za innego znanego redaktora, Tomasza Lisa. Przez pewien czas para mieszkała razem w Waszyngtonie. We wrześniu 2005 roku Rusin zasiliła ekipę Dzień Dobry TVN, gdzie występowała przez pięć lat. O odejściu z pracy w telewizji poinformowała w oświadczeniu, starannie wyjaśniając swoje motywy.

Dlaczego już nie DDTVN? Chcę realizować swoje kolejne marzenia, wykorzystać swobodę i niezależność finansową, którą mam dzięki świetnie prosperującej firmie kosmetycznej – mojej dumie. Chcę współtworzyć nowe ciekawe projekty w kilku obszarach: telewizja, biznes, działalność społeczna. Ostatnio wiele się zmieniło w Dzień Dobry TVN, a odejście mojego współprowadzącego stworzyło naturalną okazję by ruszyć do przodu. Kiedy jak nie teraz? – napisała weteranka mediów.

Aktualnie Kinga przebywa poza granicami Polski. Na obczyźnie wciąż ma kontakt z fanami. Często serwuje im w social mediach teksty, w których komentuje bieżące wydarzenia w kraju. Nie zostawia suchej nitki na rządzie i powiązanych z nim redakcjach. Staje w obronie praworządności, kobiet i społeczności LGBT, a jej światopogląd jest lewicowo-liberalny.

Kinga Rusin w redakcji TVP. Wideo

Ze względu na swoje poglądy Kinga nie znosi Telewizji Polskiej, czemu wielokrotnie dawała wyraz w internecie. Dlatego część młodszych fanów musiała się zdziwić filmem, jaki dziś ujrzała na profilu idolki na Instagramie. Widać na nim Rusin w... studiu TVP. Materiał zarejestrowano 30 lat temu, gdy jeszcze nikt nie śnił o tym, że ster rządów na Woronicza przejmie Jacek Kurski.

Serio, to już 30 lat…? 5. lutego 1993 roku zadebiutowałam na ekranie TVP1 (nie było wtedy innej telewizji, tylko dwa kanały telewizji publicznej). Ależ to było przeżycie! Tym bardziej, że stanowczo odmówiłam korzystania z promptera, bo nie chciałam sztucznie wypaść. Telewizja to była przygoda i niezła szkoła, bo robiłam tam później dosłownie wszystko: od produkcji po montaż, a nawet czasem zdarzało mi się stanąć za kamerą (taką wielką na kasety, a później mniejszą, cyfrową). Niedawno moi koledzy z pracy policzyli, że zrobiłam w sumie blisko 200 reportaży (i jeden dokument, na zamówienie Andrzeja Fidyka), a wywiadów wielokrotnie więcej. Νie mogłam narzekać na nudę: najeździłam się z kamerą, prowadziłam programy rozrywkowe i publicystyczne, koncerty i wielkie oficjalne gale, wśród nich te z okazji 10. lecia wstąpienia Polski do NATO czy 25. lecia wolnych wyborów – opisała swoją pracę w telewizji Kinga.

Dziś gwiazda nie myśli o powrocie na szklany ekran:

Było ciekawie, ale bycie niezależnym i poznawanie świata, szczególnie we dwoje, jest tak wspaniałe i tak kusi codziennie czymś niezwykłym, że, odpowiadając na pytania, na razie nie myślę o powrocie do telewizji. Pozdrawiam ciepło, jeszcze z Kostaryki.

Poniższy film warto zobaczyć z jeszcze jednego powodu. Zwróćcie uwagę na to, jak bardzo Kinga zmieniła się przez tych kilka dekad, bo my jesteśmy pozytywnie zaskoczeni:

Lubiliście oglądać programy z udziałem Kingi Rusin?

Kinga Rusin przed 30 laty
Kinga Rusin przed 30 laty
Kinga Rusin przed 30 laty
Kinga Rusin przed 30 laty
Kinga Rusin
Kinga Rusin
Kinga Rusin na randce
Kinga Rusin na randce
Kinga Rusin
Kinga Rusin
Kinga Rusin w Indiach
Kinga Rusin w Indiach
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także