Kinga Rusin nie ma litości dla prezydenta Dudy i PiS. Słowa o "zamachu stanu" zabolą zwolenników rządu
Kinga Rusin należy do grona zdeklarowanych przeciwników obecnego rządu. Wspierała Komitet Obrony Demokracji, protesty Strajku Kobiet i głośno wypowiadała się na tematy związane z ochroną środowiska. Tym razem znów nie mogła milczeć.
30.05.2023 | aktual.: 30.05.2023 14:54
Prezydent Andrzej Duda podpisał wczoraj ustawę dot. powołania komisji ws. badań rosyjskich wpływów w Polsce, która określana jest przez krytyków mianem lex Tusk. Komisja będzie upoważniona do np. zakazywania politykom pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem publicznymi środkami, co faktycznie wyeliminuje ich z gry politycznej.
Profesor Marcin Matczak, w rozmowie z Wirtualną Polską, poddał projekt krytyce i wskazał, czym według niego kierował się prezydent, który choć podpisał kontrowersyjną ustawę, skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Kinga Rusin ostro o prezydencie i PiS
Również była prowadząca Dzień Dobry TVN uważa lex Tusk za projekt niekonstytucyjny, o czym szerzej rozpisała się w felietonie, zamieszczonym na Instagramie.
Dla Rusin komisja ds. rosyjskich wpływów jest w istocie "para-sądem inkwizycyjnym", który zresztą będzie funkcjonował w trakcie trwania kampanii wyborczej.
Na koniec gwiazda TVN porównała reformy Zjednoczonej Prawicy do "zamachu stanu" i zapytała o to, co będzie jego finałem: czy ukonstytuowanie rządu w stylu białoruskim, czy... "koronacja" prezesa PiS.