Dlaczego Kim Kardashian epatuje nagością? Gwiazda ostro odpowiada hejterom
Wojująca feministka, utalentowana bizneswoman, oddana matka i wspaniały wzór do naśladowania dla nas wszystkich kobiet - Kim Kardashian im starsza tym... bardziej naga. Coś w mózgu celebrytki się przestawiło, może to ma związek z wykrzykującym swoje przemądre hasła mężem geniuszem, który po pierwsze słynie z doskonałego gustu, a po drugie lubi paradować swoją żonę jak klacz przed obiektywami. Ponieważ nie ma żadnych kompleksów i jest pewny siebie, nie czuje potrzeby udowadniania innym że jest "fajny". To, że obok są fotoreporterzy, kamery i normalni ludzie na ulicy to zupełny przypadek, Kanye wcale nie potrzebuje się dowartościowywać, wcale.
Kim ze swoją niezwykłą inteligencją robi to co mąż jej każe, bo kto by nie słuchał geniusza a przez wrodzoną skromność spuszcza nieśmiało powieki kiedy chodzi goła po ulicy w biały dzień. W najnowszym wywiadzie udzielonym opłaconym przez siebie dziennikarzom na swoją własną (płatną dla fanów) stronę Kim wyjawiła tajemnicę nieskończoności, czyli dlaczego kiedyś nosiła staniki lub zaklejała sobie przynajmniej sutki taśmą, a teraz już nie. Otóż cytując to źródło mądrości:
Kim sporo schudła od narodzin swojego drugiego dziecka, Sainta Westa, który chowa się zdrowo i grzecznie pod opieką sztabu niań, podczas kiedy mamusia biega z poważną miną i gołym biustem po ulicach światowych metropolii. Super matka, super wizerunek, super Kanye, super rodzina.
#murica