Kazik Staszewski ZABRAŁ GŁOS po feralnym koncercie. Gęsto się tłumaczy: "Straszne wydarzenie"
Po niedzielnym koncercie Kultu w Zielonej Górze na Kazika Staszewskiego spadła ogromna fala krytyki. Według obecnych na wydarzeniu występ muzyka stał na bardzo niskim poziomie. W poniedziałkowy poranek wokalista odniósł się do zarzutów. Wyznał, że walczył z problemami zdrowotnymi. "Wypada przeprosić" - podkreślił.
Kazik Staszewski to niekwestionowana ikona polskiej sceny muzycznej. Od kilku tygodni wraz z zespołem Kult podróżuje po Polsce w ramach "Pomarańczowej trasy". W niedzielny wieczór ich występ w Zielonej Górze odbiegał od normy. Wszystko za sprawą kiepskiego stanu muzyka. Fani zarzucili Staszewskiemu fatalne przygotowanie do wydarzenia i nietrzeźwość. Teraz muzyk zabrał głos.
Koncert pamięci Romualda Lipki. Wyszkoni zabrała głos po aferze z Budką Suflera
Kazik Staszewski przeprosił fanów za koncert
Staszewski w poniedziałkowy poranek odpowiedział na krytykę, która wybuchła po niedzielnym koncercie zespołu Kult w Zielonej Górze. Kazik odniósł się do zarzutów dotyczących tego, że był pod wpływem alkoholu. Wokalista przeprosił fanów, podkreślając, że borykał się z problemami zdrowotnymi. Dodał, że każdy, kto prześle mu swój bilet na niedzielne wydarzenie, otrzyma zwrot kosztów.
Każdy, kto przyśle bilet, otrzyma ode mnie pełen zwrot ceny rekompensaty za to straszne wczorajsze wydarzenie. Ratowałem się przed covidem i bólem brzucha. Okazało się, że z marnym skutkiem. Wypada przeprosić i zwrócić koszty tym, co byli. Poproszę tylko o dowód w postaci biletu i przepraszam raz jeszcze - napisał Kazik Staszewski.
Zobacz też: Kazik Staszewski ŻĄDA zwrotu materiałów upamiętniających ojca. W ich posiadaniu jest znany reżyser
Fani nie kryli złości po występie Kazika Staszewskiego
Po koncercie Kultu w zielonogórskim hali CRS-u w sieci wybuchła istna burza. Niektórzy twierdzili, że występ powinien być przerwany, a część z obecnych przedwcześnie wyszła z koncertu. Na forach internetowych oraz w mediach społecznościowych pojawił się ogrom krytycznych komentarzy na temat postawy Kazika Staszewskiego.
"Pierwszy raz w życiu wyszłam z koncertu w jego trakcie… żal, żenada. Wielu fanów wyszło", "Tragedia. Zero szacunku dla fanów. Zespół ratował sytuację, ale Kaziku zawiodłeś na całej linii. Chlej po koncercie, a nie przed nim...", "Nigdy nie sądziłem, że wyjdę z koncertu w trakcie. Nie będę wyrokował, co się stało, ale fakt jest jeden - bełkot i fałsz to nie koncert", "Nigdy nie wyszłam z żadnego koncertu...niestety do dzisiaj!", "Szkoda, ludzie zaczęli wychodzić już przy pierwszym utworze. Brak szacunku dla fanów" - czytamy w komentarzach.
Choć Kazik stawił czoła krytyce, nie wiadomo, jak zareagują na nie fani muzyka i zespołu Kult.