NewsyKoronawirus zabrał Skrzyneckiej bliską osobę: "Został wpisany do ewidencji jako ozdrowiały". Gwiazda w żałobie

Koronawirus zabrał Skrzyneckiej bliską osobę: "Został wpisany do ewidencji jako ozdrowiały". Gwiazda w żałobie

Katarzyna Skrzynecka
Katarzyna Skrzynecka
Marta Borkowska
11.05.2020 13:50, aktualizacja: 11.05.2020 16:03

Katarzyna Skrzynecka nie ma obecnie wielu powodów do radości. W wyniku pandemii koronawirusa nie może występować w teatrze ani telewizji. Jednak to nie wszystkie nieszczęścia, jakie na nią spadły, doszła do tego również operacja i ciężka choroba męża.

Katarzyna Skrzynecka o walce z koronawirusem

W wywiadzie dla Flesza zdradziła, czy nadal udaje się jej zachować pogodę ducha. Rozmowa ta miała miejsce po tym, jak rząd zdecydował się na zdjęcie niektórych zakazów.

Obawiam się, że teatry jeszcze długo nie zostaną otwarte, bo to jednak przestrzeń, w której kilkaset osób siedzi blisko siebie i oddycha wspólnym powietrzem. A nawet w momencie, gdy teatry i sale koncertowe zostaną już udostępnione, zapewne znaczna część widzów, zachowując ostrożność, nadal będzie się obawiała zgromadzeń w teatrze.

Artystka boi się także tego, że niewiele osób będzie stać na kupno biletu, gdyż w związku z pandemią sami będą zmuszeni zamknąć swoje biznesy, bo nie będą mieli za co żyć. Na szczęście już zakupione bilety nie tracą na ważności i będzie je można wykorzystać w późniejszym czasie. Jednak aktualnie Skrzynecka wciąż pozostaje bez pracy, a z kryzysem walczy, korzystając z tarcz antykryzysowych.

Tak jak wszyscy, staramy się szukać szans, by nie popaść w długi, ubiegamy się o zamrożenie spłaty kredytu mieszkaniowego na trzy miesiące, składamy podania o "postojowe" w ZUS-ie, na który od lat łożymy comiesięcznie wysokie kwoty. Niestety ta jednorazowa pomoc nie pokrywa nawet połowy naszych stałych opłat.

To nie pierwszy raz, kiedy artystka przechodzi przez poważne problemy. Okazuje się, że zawsze pomaga jej humor i poczucie ducha, które są świetnym lekarstwem na ciężkie sytuacje. Tym bardziej że z natury Katarzyna jest optymistką. Czy więc w związku z tym potrafi dostrzec dobre strony domowej izolacji?

Teraz nagle zaczynamy rozumieć, jak wiele możemy dać naszym dzieciom miłości, uwagi, czasu, wspólnej nauki i zabawy, bliskości i pocieszenia... Miłość i życie rodzinne zawsze stawiałam na pierwszym miejscu. Gdyby nie fakt, że nie możemy teraz spokojnie zarabiać na rodzinę, wpadamy w debety, to paradoksalnie byłabym szczęśliwa, bo przymusowa izolacja pozwala nam jednak zwolnić tempo życia.

W marcu artystka przeżywała jednak ciężkie chwile i bardzo bała się o męża, który nagle zachorował i potrzebował natychmiastowej operacji:

Gdyby Marcin nie otrzymał pomocy operacyjnej, po kilku godzinach jego stan mógłby być krytyczny. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, mój mąż już spokojnie rehabilituje się w domu i wraca do zdrowia.

Wuj Kasi Skrzyneckiej zmarł na koronawirusa

Ale to nie koniec nieszczęść, jakie spadły na rodzinę Skrzyneckiej. Koronawirus u niej także zebrał śmiertelne żniwo. Wuj gwiazdy zmarł w szpitalu po zakażeniu COVID-19:

Mój wuj trafił z wykrytym koronawirusem do szpitala. Po trzech tygodniach niestety zmarł w wyniku zaawansowanego zapalenia płuc i niewydolności oddechowej wywołanej wirusem. Przeraża mnie fakt, że mimo interwencji jego dzieci został w klinice wpisany do ewidencji jako ozdrowiały, bo test wykonany trzy dni przed śmiercią wykazał, że w organizmie nie ma już aktywnej formy koronawirusa... To absurd!

Czy po tym wszystkim Katarzyna Skrzynecka potrafi się jeszcze uśmiechać? Okazuje się, że tak. Pomaga jej myśl o tym, że pandemia kiedyś się skończy.

Katarzyna Skrzynecka - córka Alikia
Katarzyna Skrzynecka - córka Alikia
Katarzyna Skrzynecka z rodziną
Katarzyna Skrzynecka z rodziną
Katarzyna Skrzynecka z mężem Marcinem Łopuckim i córką Alikią
Katarzyna Skrzynecka z mężem Marcinem Łopuckim i córką Alikią
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także