Rozstanie Kasi Glinki z partnerem. Wszystko przez zobowiązania zawodowe
Katarzyna Glinka i Jarosław Bieniecki zaręczyli się w zeszłym roku. Natomiast niedawno doczekali się wspólnego synka. Na początku maja przyszedł na świat Leoś. Dumni rodzice, co chwila wrzucają jego nowe zdjęcia do social mediów.
30.05.2020 08:00
Jednak czas ciąży nie był dla Katarzyny tak beztroski. Aktorka miała planowany poród w czasie trwania pandemii koronawirusa. Choroba jest wciąż obecna w Polsce, dlatego też wprowadzono różne obostrzenia. Niektóre z nich dotyczyły między innymi pobytów ciężarnych w szpitalach oraz osób towarzyszących podczas narodzin potomstwa. To wszystko pokrzyżowało plany Glinki, która nawet w najczarniejszych snach nie spodziewała się takiego obrotu sprawy.
Na szczęście dla młodej mamy, rząd w odpowiedniej chwili postanowił złagodzić restrykcje. Rodzinne porody zostały ponownie dozwolone. Gwiazda nie kryła swojej radości:
Katarzyna Glinka wyjechała z maleństwem do mamy
Niestety parę czeka kolejna rozłąka. Jarek musi wrócić do pracy, by zająć się firmą, która przez ostatnie miesiące nie funkcjonowała. Będzie potrzebował czasu i skupienia, dlatego też Glinka postanowiła, że najlepszym rozwiązaniem będzie, jeśli ona wraz z dzieckiem wyjedzie.
Oczywiście Kasia może liczyć na częste odwiedziny swojego partnera. Postara się on przejeżdżać do synka, tak często jak tylko możliwe.