Karolina Pisarek tłumaczy kupowanie głosów w "TzG" i polubień w social mediach. Po ostatnim zamieszaniu sprawy zaszły za daleko
Internet stał się miejscem, w którym w krótkim czasie można zrobić zawrotną karierę. W show-biznesie jest wiele znanych osób, które dzięki social mediom zarabiają krocie. Do tego grona zalicza się Karolina Pisarek, która pierwsze kroki stawiała w programie Top Model. Zyskała tam spore grono fanów, które przeniosło się sprzed odbiorników telewizyjnych do wirtualnego świata.
05.10.2022 | aktual.: 05.10.2022 13:31
Profil Pisarek na Instagramie śledzi niespełna 1 milion osób. To imponujący i wciąż nieosiągalny dla wielu rodzimych gwiazd wynik. W sieci Karolina spotyka się z wieloma wyrazami sympatii. Internauci kibicują jej w Tańcu z gwiazdami i wspierają w szczególnych dla niej momentach. Niestety jest też drugie grono odbiorców – krytycznie nastawionych do jej poczynań, chcących zaszkodzić jej w karierze.
Ostatnio modelka padła ofiarą ataku botów. Pod jej postami pojawiła się seria przykrych wpisów, w których sugerowano, że za jej sukcesami stoi jej mąż – syn milionera, Roger Salla. Do całej sytuacji Karolina odniosła się w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Czy mąż finansuje karierę Karoliny Pisarek?
Pisarek podzieliła się emocjami, jakie towarzyszyły jej, gdy zobaczyła przykre wpisy na swój temat:
Finalistka Top Model jest dumna z tego, co ją spotkało i spotka w najbliższym czasie:
Jak zareagowała na komentarze, że to Roger kupuje jej głosy w Tańcu z gwiazdami i polubienia w social mediach?
Cała rozmowa poniżej.