PaparazziPogrzeb polskiego milionera. Tłumy pożegnały Karola Kanię. Zginął w katastrofie helikoptera

Pogrzeb polskiego milionera. Tłumy pożegnały Karola Kanię. Zginął w katastrofie helikoptera

Karol Kania nie żyje. Kilka dni temu media obiegła tragiczna wiadomość o katastrofie helikoptera. Do zdarzenia doszło nocą z poniedziałku na wtorek (22 na 23 lutego). W chwili wypadku śmigłowcem podróżowały cztery osoby. Maszyna runęła na ziemię w okolicach rzeki Dokawa. Dwóch pasażerów znajdujących się na pokładzie nie przeżyło upadku.

Karol Kania
Karol Kania
Krystyna Miśkiewicz

28.02.2021 | aktual.: 01.03.2021 01:45

Na miejscu zginęły dwie osoby znajdujące się w przedniej części maszyny – podał portal money.pl.

Krótko po tej informacji wszystkie doniesienia potwierdził dyżurny Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Katowicach. W rozmowie z dziennikiem Fakt powiedział:

Do katastrofy śmigłowca doszło około północy. Helikopter rozbił się w trudno dostępnym kompleksie leśnym, na podmokłym terenie. Zgłoszenie dostaliśmy kilka minut po północy.

Na pokładzie znajdował się między innymi 80-letni Karol Kania. Założyciel i właściciel jednego z największych w Europie przedsiębiorstw produkujących podłoże pod uprawę pieczarek był jedną z dwóch ofiar katastrofy. Sprawę ma zbadać prokuratura oraz Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych. W sobotę 27 lutego odbył się pogrzeb milionera.

Pogrzeb Karola Kani. Milionera pożegnały tłumy

Pogrzeb Karola Kani rozpoczął się w sobotę o godzinie 12.00 w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Piasku. Pod świątynią pojawiło się mnóstwo samochodów, którymi na ostatnie pożegnanie przybyła rodzina oraz przyjaciele zmarłego.

W ostatniej drodze milionerowi towarzyszyła góralska kapela, która zagrała nie tylko na końcu mszy żałobnej, ale także na cmentarzu. Wśród żałobników byli również myśliwi z koła łowieckiego Żubr z Pszczyny.

Podczas mowy pożegnalnej ksiądz wspominał zmarłego i jego zasługi dla lokalnej społeczności. Mówił m.in. o tym, jak wspierał on parafię:

Świętej pamięci Karol był darem dla nas. Karol Kania wraz ze swoją żoną Cecylią zasponsorowali dwa witraże w kościele w Piasku. To witraże świętego Karola i świętej Cecylii. Karol więcej robił, niż mówił – mówił proboszcz.

Po mszy pożegnalnej żałobnicy odprowadzili trumnę z ciałem zmarłego na cmentarz komunalny w Piaskach, gdzie został pochowany. W ostatniej drodze cały czas towarzyszyła mu ukochana, góralska muzyka. Przy grobie położono mnóstwo kwiatów.

Karol Kania za miesiąc świętowałby swoje 81. urodziny, a we wrześniu razem z żoną Cecylią obchodziliby 55. rocznicę ślubu.

Zdjęcia z ostatniego pożegnania milionera znajdziecie w naszej galerii.

Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Pogrzeb Karola Kani
Wybrane dla Ciebie