Szok! Tyle płacili za dzień w "Big Brotherze". Kamil Lemieszewski zdradził nam dokładną kwotę [WIDEO]
Od finału drugiej edycji Big Brothera minęło już pół roku. Program wygrał Kamil Lemieszewski, który już w pierwszym tygodniu zyskał spore grono sympatyków. Jego filozoficzne podejście do życia i umiejętność manipulacji domownikami doprowadziła go na sam szczyt.
07.05.2020 | aktual.: 07.05.2020 11:54
Chociaż w programie znalazł miłość i nawiązał kilka przyjacielskich relacji, to – jak przyznał w rozmowie z naszą reporterką – ma sporo uwag co do umowy, którą podpisał przed wejściem do domu Wielkiego Brata. Szczególnie jeden z punktów ograniczał jego działalność artystyczną.
Kamil Lemieszewski rozwiązał umowę z Big Brotherem. Była niekorzystna
Kamil po długich rozmowach z produkcją finalnie rozwiązał niekorzystną umowę. Ich współpraca dobiegła końca, a warunki wygasły ponad 3 lata przed planowanym terminem.
Ile dostają uczestnicy Big Brothera za jeden dzień? Skandaliczne wynagrodzenie
Jeszcze większą sensacją jest wynagrodzenie, jakie otrzymywali mieszkańcy domu Wielkiego Brata. Ile zarabiali uczestnicy Big Brothera za dobę? Okazuje się, że grosze. Za godzinę pobytu w willi naszpikowanej ponad 60 kamerami płacono im niecałą złotówkę. Stawka dzienna nie przekraczała jednak 37 złotych.
Kamil po programie poczuł się oszukany. Jak zapewnił naszą reporterkę, produkcja obiecywała mu złote góry. Mówili, że zwycięzca dostanie nagrodę pieniężną o wysokości zbliżonej do tej, jaką otrzymują laureaci np. za wschodnią granicą. Czyli o wiele więcej niż 100 tysięcy złotych.
Spodziewaliście się, że TVN tak mało płaci uczestnikom tego typu show?