Już Gessler jest tańsza? Lewandowski i Milik nieźle zarabiają na komuniach

Niektórzy piłkarze nie czekają na koniec kariery, by zająć się rozwijaniem intratnych biznesów. Arkadiusz Milik i Robert Lewandowski są na przykład właścicielami restauracji. I nieźle zarabiają na "talerzykach" na przyjęciach komunijnych.

Arkadiusz Milik i Robert Lewandowski zarabiają na komuniach?
Arkadiusz Milik i Robert Lewandowski zarabiają na komuniach?
Źródło zdjęć: © Instagram

17.05.2024 20:03

Sezon komunijny w pełni. Jeśli chce się znaleźć miejsce w restauracji, która dobrze nakarmi zaproszonych gości i nie zedrze z rodziców ostatniej złotówki, trzeba szukać nawet kilka lat przed rozesłaniem zaproszeń. Można też postawić na przyjęcie komunijne u piłkarzy czy innych celebrytów, ale wtedy trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni. Ile kosztuje "talerzyk" w restauracji Arkadiusza Milika i Roberta Lewandowskiego. Czy u Magdy Gessler będzie taniej?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Komunia u Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika to ogromny wydatek

Jeśli rodzice dziecka, przystępującego do pierwszej komunii, chcieliby zorganizować przyjęcie u jednego z piłkarzy, muszą nastawić się na niemałe wydatki.

Arkadiusz Milik jest właścicielem restauracji "Foot&Ball". W jego ofercie komunijnej znajduje się obiad, składający się z zupy, dania głównego oraz deseru. Goście mogą także częstować się zimnymi przekąskami. W cenie są też chłodne i ciepłe napoje. Ile kosztuje taka impreza? Dzieci od 3 do 6 roku życia płacą 140 zł, osoby powyżej 6 roku płacą już 290 zł.

Robert Lewandowski przygotował szerszy wachlarz opcji dotyczących przyjęć komunijnych. U Lewego za dzieci płaci się 75 zł i mają one serwowane zupełnie inne dania niż dorośli. Oferta standardowa zaczyna się już od 125 zł i obejmuje zupę, danie główne i deser (można wybrać jedno z dwóch dostępnych menu). Jeśli goście potrzebują bardziej wyrafinowanych dań i przekąsek, można zdecydować się na bogatsze menu za 155 lub 205 zł od osoby.

Cena przyjęcia komunijnego u gwiazd i celebrytów

Inni celebryci także inwestują w branżę gastronomiczną i otwierają lokale, do których przyciąga nie tylko pyszne jedzenie, ale też sławne nazwisko. Na komuniach zbijają niezły interes.

Piotr Adamczyk życzy sobie 384 zł za talerzyk, a Borys Szyc 337 zł. Ewa Wachowicz wycenia "talerzyk" w swojej restauracji na 260 zł, Kuba Wojewódzki zaś - na 250 zł. Tak wynika z wyliczeń Dymitra Błaszczyka, prowadzącego blog "Sprawdzam jak". Nie mógł on nie zweryfikować, ile kosztuje przyjęcie komunijne u Magdy Gessler.

Najsłynniejsza polska restauratorka wyceniła przyjęcie komunijne w "U Fukiera" na kwotę ponad 11 tysięcy złotych przy dwudziestu pięciu gościach. Oznacza to, że za każdego gościa trzeba zapłacić 450 zł. Gessler dolicza też 12,5% napiwku dla obsługi. Nawet najsłynniejsi piłkarze nie pokonali w tym wyścigu gwiazdy "Kuchennych Rewolucji".

Wybrane dla Ciebie