Justyna Steczkowska zrobi to jako pierwsza na Eurowizji? Trwają ożywione rozmowy
Wszyscy oczekują występu Justyny Steczkowskiej na Eurowizji. W międzyczasie piosenkarka pojawiła się w studiu "Dzień dobry TVN", aby opowiedzieć o swoich planach. Co takiego chciałaby zrealizować w Bazylei?
Justyna Steczkowska wygrała polskie preselekcje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2025, zdobywając 39,3% głosów od publiczności. Jej utwór "Gaja" zapewnił jej pierwsze miejsce i tym samym reprezentację Polski w Bazylei. Zwycięstwo osiągnęła dzięki ogromnemu poparciu fanów, którzy oddali na nią ponad 31 tys. SMS-ów. Steczkowska, choć mierzyła się z silną konkurencją, od początku była faworytką widzów, co potwierdziło się w ostatecznych wynikach.
ZOBACZ TEŻ: Widzowie wydali grube pieniądze, by wysłać Steczkowską na Eurowizję. TVP ujawnia szczegóły
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksander Sikora o zwolnieniu z TVP. "Byłem pracoholikiem"
Justyna Steczkowska w studiu "Dzień dobry TVN"
Nic dziwnego, że gwiazda jest teraz mocno rozchwytywana. Pojawiła się w sobotnim wydaniu "Dzień dobry TVN", gdzie ucięła krótką pogawędkę z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem. Opowiedziała o tym, jak dużym przedsięwzięciem był jej występ na preselekcjach.
Napracowaliśmy się na tym bardzo. Zanim zobaczyliście ostateczny efekt, spędziliśmy wiele godzin na sali prób. Fantastyczni tancerze, wszyscy pracowaliśmy pro bono, bo chcieliśmy zrobić coś, z czego będziemy dumni - powiedziała.
Justyna Steczkowska chciałaby "polecieć" na scenie
Jakie gwiazdy ma pomysły na staging podczas samego finału w Bazylei? Plany są ambitne - Steczkowska chce wzbić się w powietrze. Niestety, na razie nie udało się dojść do porozumienia w tej kwestii z osobami odpowiedzialnymi za projekty eurowizyjnych występów. Istotnym problemem może okazać się ilość podwieszeń.
Tomek, nasz producent, walczy o to, aby to się jednak udało. Cały czas te rozmowy idą jednak jak po gruzie. Nie ma gdzie tego podwiesić, bo tam jest dużo podwieszeń. To jest wielkie show, sto razy większe niż to, co widzieliście państwo tutaj - podkreśliła.
Stwierdziła również, że w przeszłości nikt takich akrobacji nie robił. Trzyma jednak kciuki, że koniec końców wizja się ziści:
Nikt tam jeszcze nie latał do góry, nikt takich rzeczy nie robił, więc są dość oporni. Ale wierzę, że skoro Polak potrafi, to Szwajcar nie potrafi?
ZOBACZ TEŻ: TYLKO U NAS! Steczkowska pojedzie na Eurowizję. Doda ocenia: "Wyreżyserowałabym INACZEJ"