Koniec życia w raju? Julio Iglesias sprzedaje luksusową wyspę za zawrotną cenę
Wyspa Indian Creek została nazwana przez magazyn Forbes "bunkrem miliarderów Miami". Ma 120 ha i tylko 40 posiadłości. Społeczność, która żyje na wyspie może czuć się spokojna o swoje bezpieczeństwo, ponieważ policja patroluje tam nie tylko ulice, ale też zatokę. Na teren można przedostać się mostem przez strzeżoną bramę. Na wyspie działa klub golfowy, ekskluzywne sklepy i restauracje.
25.07.2017 13:08
Część tego raju postanowił sprzedać ojciec Enrique Iglesiasa - Julio. Za cztery działki o powierzchni 30 tysięcy metrów kwadratowych artysta zażyczył sobie 150 milionów dolarów!
Gwiazdor pozbywa się luksusowej nieruchomości, bo jak twierdzi nie uda mu się zrealizować planów związanych z działkami. Jeżeli uda mu się ta transakcja, to będzie to najdroższy grunt w Miami.
My nie chcielibyśmy mieszkać w "bunkrze", nawet za darmo.