Julia Wieniawa prawie wypadła z mostu! Wygłupy na Brooklyn Bridge mogły zakończyć się tragedią
Julia Wieniawa przebywa w Nowym Jorku. W towarzystwie Macieja Musiałowskiego, wybrała się do Stanów Zjednoczonych, by przywitać Nowy Rok. Jej podróż nie zakończyła się jednak tylko na sylwestrze. Gwiazdy, korzystając z okazji poznają miasto, chętnie odwiedzając lokalne atrakcje.
Taką z pewnością jest Brooklyn Bridge, jeden z najsłynniejszych mostów w Nowym Jorku. By upamiętnić wizytę, Julia i Maciej zdecydowali się na wspólne zdjęcia. Aktorka wskoczyła więc na plecy kolegi, który postanowił jednak nie pozować na wprost obiektywu, a trochę się powygłupiać.
Julia Wieniawa mogła wypaść z Brooklyn Bridge?
W pewnym momencie mężczyzna zbliżył się do krawędzi mostu i przełożył przez niego nogi przyjaciółki. Wieniawa zrobiła bardzo przerażoną minę, sytuacja więc wydawała się naprawdę groźna. Można odnieść wrażenie, że było o włos od tragedii.
Na szczęście cała sytuacja została zainscenizowana jedynie na potrzeby fotografii, a przyjaciel Wieniawy wszystko kontrolował. O tym, że był to żart, świadczyć może także opis. Całą sytuację skomentowała aktora, która napisała:
"Do zobaczenia nigdy - powiedział Maciek".
Na wpis zareagowali fani Julii, którzy pisali, że podziwiają przyjaciół za kreatywność, doceniają ich poczucie humoru, a także lubią zdjęcia, które publikują w social mediach:
- Julka! Jesteś mega pozytywną osobą.
- Twoja mina na ostatnim zdjęciu najlepsza.
- Cudownie. Nawet nie wiesz ile radości przysparza mi oglądanie Waszego pobytu w Nowym Jorku.
- Hahha ostatnie zdjęcie wygrało.
- Ślicznotka. Zdjęcia z serii oczekiwania vs rzeczywistość. Hahaha.
- Z serii kocham, ale musisz umrzeć. Miejsce sztos.
Trzeba przyznać, że pomysłowość Julii i Macieja nie zna granic. Jesteśmy ciekawi, jakie następne zdjęcia przygotują.