Julia Wieniawa kwarantannę spędza w łóżku ze swoją miłością. Kto skradł jej serce?
18.03.2020 06:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koronawirus nikogo nie oszczędza. Tak samo na jego zabójczy "dotyk" są narażeni celebryci, jak i zwykli ludzie, dlatego wszyscy musimy o siebie dbać.
Gwiazdy show-biznesu z jednej strony mają lepiej niż np. obsługa w sklepach czy pracownicy branży medycznej. Jedyne co może im doskwierać, to brak aktywności. Oczywiście oprócz braku finansów, ale z tym Julia Wieniawa raczej nie ma problemu. Aktorka w ostatnich czasach była jedną z najbardziej wziętych aktorek w naszym kraju. Tylko na dwóch odcinkach Tańca z gwiazdami zarobiła 60 tysięcy złotych.
Wirus COVID-19 sprawił, że świat Julii nagle stanął w miejscu. Odwołano przecież premierę film z jej udziałem W lesie dziś nie zaśnie nikt, a program Taniec z gwiazdami, w którym święciła triumfy, został zawieszony aż do jesieni.
Co Julia Wieniawa porabia w czasie kwarantanny?
Julia Wieniawa cieszy się czasem z najbliższymi – czasem tańczy z mamą, uprawia jogę z siostrą, oddaje się lekturze, nadrabia zaległości w serialach. Nie gotuje, tylko jedzenie zamawia na wynos. Codziennie pokazuje swoim fanom, co ląduje na jej talerzu. Jest zdrowo, pożywnie i świeżo. Ale nie to najbardziej zaintrygowało jej fanów.
Wieniawa w czasie kwarantanny pochwaliła się swoją wielką miłością:
Nie, nie miejcie żadnych erotycznych skojarzeń rodem z książek Blanki Lipińskiej. Chodzi o urokliwego, małego, białego pieska aktorki. Takiej miłości nigdy nie za wiele.