Jola Rutowicz przyleciała do Polski i złapała się za głowę. Uwielbiana przez nią prawica sprawiła jej przykrą niespodziankę
Jolanta Rutowicz urodziła się w 1984 roku w Piotrkowie Trybunalskim. W 2007 roku odniosła zwycięstwo w finale programu Big Brother 4.1. Następnie brała udział w wersji programu dla celebrytów. Wielu widzów odbierało ją jako osobę niezbyt lotną. Na trwale zapamiętali ją jako miłośniczkę różu, lateksu i innych obcisłych materiałów. Sama Jola twierdzi, że ten tandetny wizerunek był tylko jej kreacją na potrzeby programu. Opowiedziała o tym w swojej autobiografii. Napisała tam:
07.11.2021 | aktual.: 07.11.2021 21:11
Rutowicz związała się na jakiś czas z aktorem Jarosławem Jakimowiczem. Ten drugi przyznał, że ich związek został wykreowany na potrzeby show. Jak to możliwe?
Obecnie Jola przebywa w Miami na Florydzie. W USA poznała biznesmena, z którym związała swoje życie. Uspokoiła się, ubiera się inaczej i zupełnie zmieniła wizerunek. Jej ciuchy nie są już tandetne, przefarbowała się na blond i przestała szokować swoimi wypowiedziami. Coraz częściej wypowiada się też na ważne tematy. Ostatnio porównała życie w USA i w Polsce.
Jola Rutowicz o życiu w Polsce i USA. Gdzie lepiej?
Ostatnio zorganizowała ona na Instagramie sesję pytań i odpowiedzi (tzw. Q&A). Fani pytali ją np. o to, czy życie w Miami jest drogie. Jola nawiązała do swojej niedawnej wizyty w Polsce – gościła w ojczyźnie na zaproszenie ślubne fanki, która wyszła za mąż. Wtedy też złapała się za głowę, gdy weszła do sklepu:
Celebrytka odniosła się tym samym do szalejących cen paliwa, prądu, gazu, żywności i właściwie niemal wszystkiego (rekordowa inflacja). Jak widać, gospodarka w USA ma się znacznie lepiej.
Jej nowa opinia może wydać się dość zaskakująca. Dlaczego? Jola jeszcze niedawno popierała politykę prowadzoną przez Zjednoczoną Prawicę.
Wypowiadała się też na temat siły naszego narodu i religii:
Trochę przy tym przesadziła, ponieważ Amerykanie, wbrew powszechnie panującym w Polsce stereotypom, są o wiele pobożniejsi niż Polacy (zwłaszcza protestanci).
Zgadzacie się z opinią Rutowicz? Może ktoś z was mieszka w USA? Czy rzeczywiście życie tam jest tańsze niż życie w naszym kraju?