Joanna Przetakiewicz zareagowała na wieści o nowotworze Moniki Olejnik: "Rzeczywistość weryfikuje"

W najnowszym wywiadzie Joanny Przetakiewicz dla "Jastrząb Post" zapytaliśmy o Monikę Olejnik i jej chorobę. Znana projektantka mody nie ma wątpliwości, co do rychłego powrotu do zdrowia dziennikarki.

Joanna okazała ogromne wsparcie Joannie. Jest przekonana, że leczenie to jedynie jedno z "zadań" na liście do wykonania. Co chciałaby powiedzieć koleżance?

Chciałabym jej powiedzieć, że najgorsze ma już za sobą. Żeby zbierała teraz nowe siły, bo wiem, że to nastąpi bardzo szybko. Monika jest "najmłodszą" ze wszystkich kobiet, które znam. Widząc jej styl, jej odwagę, jej styl bycia, to ona jest po prostu życiowo szałowa. Kiedy patrzysz na nią widzisz, że kolejne marzenie jest w realizacji, bo 100 marzeń, które się toczą jest już zrealizowanych.

Za co Joanna podziwia Monikę? Nie mogła przestać wyliczać.

Podziwiam ją za pracowitość, konsekwencję, dyscyplinę, nie wspominając o talencie i inteligencji. Niesamowicie mi to imponuje. Ostatnio byłyśmy w Wenecji i powiedziałam jej, gdy jeszcze nie wiedziałam, że jest chora, że jest kobietą, która zawsze będzie podziwiana, która będzie wzbudzać zachwyt. Zawsze wzbudzała mój zachwyt i wzbudza do dzisiaj. Ja wiem, że ona bardzo szybko się z tego podniesie.

Zobacz też: Monice Olejnik załamał się głos. Na antenie przemówiła do fanów

Czy w przypadku tak poważnej choroby, jaką jest nowotwór - zdaniem Joanny - bardziej cierpi osoba chora, czy rodzina?

Trudno powiedzieć. Oczywiście, że rodzina jest "współchora". Wiem, że Monika ma partnera, który ją bardzo kocha i bardzo się o nią troszczy. Widząc taką sytuację, to jest tak, jak w kartach - mówisz "sprawdzam". Taka rzeczywistość weryfikuje czyjeś zaangażowanie, czyjąś miłość, czyjąś troskę i empatię. To jest moment w którym zdajesz sobie sprawę, że miłość jest najważniejsza.

Życzymy Monice zdrowia.

Czytaj także: Wielka zmiana w finale "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Pierwsza taka sytuacja w historii