Joanna Mazur i Jan Kliment proszą o głosy w finale. Są przerażeni wizją zwycięstwa Gimpera [WIDEO]
W finale Tańca z gwiazdami zatańczą dwie pary, które w piątkowym odcinku otrzymały najwięcej głosów od widzów, są to: Joanna Mazur i Jan Kliment oraz Gimper i Natalia Głębocka. Awans tych drugich doprowadził do szału jurorów i internautów – duet wyeliminował z dalszej gry Macademian Girl, która od początku typowana była do zwycięstwa.
Wielu uważa, że vloger wytrwał do samego końca programu dzięki swojej popularności, a nie umiejętnościom tanecznym, które wciąż pozostawiają sporo do życzenia. Jan Kliment w rozmowie z naszą reporterką ocenił decyzję widzów i wyjawił, czy obawia się konkurencji ze strony Gimpera w wielkim finale:
To jest niespodzianka. Widać, że nie tylko punkty się liczą, ale liczą się także głosy internetowe. Gimper ma dużo fanów i to jest bardzo fajne. Ja chciałem zatańczyć z Rafałem, bo mamy taki układ, który chcieliśmy zatańczyć, niestety znowu nam to uciekło, ale myślę, że będzie fajnie w finale z Tomkiem. Każdy kto oddaje głos musi mieć jakieś sumienie. Ja rozumiem, że jesteśmy fani, ale też to sumienie takiej sprawiedliwości. Niech już widzowie zdecydują, w którą stronę pójdą – wyznał Jan.
W momencie, gdy umiejętności taneczne schodzą na drugi plan, nie pozostaje nic innego, jak tylko poprosić widzów o głosy. Właśnie dlatego Joanna zdecydowała się na bardzo szczere wyznanie – przed naszą kamerą, zaapelowała o wsparcie:
Musimy zdecydowanie mocniej poprosić o wsparcie.
Zagłosujecie na nich w finale?