Joanna Horodyńska znów dogryzła Edycie Górniak. Ależ ona ma cięty język!
"Opongate" zatacza coraz większe kręgi
26.01.2015 | aktual.: 26.01.2015 18:18
Joanna Horodyńska odpowiedziała Edycie Górniak na jej zarzuty, jakoby stylistka nie uprawiała seksu. Początek ich konfliktu sięga pewnej nocy sylwestrowej w czasie której Edyta wybrała stylizację, która odsłoniła jej brzuch, sławną "oponkę".
Stylizację i jej niefortunność od razy skrytykowała Joanna w Modowym sądzie w magazynie Party, nawiązując słownictwem do seksu.
Na odpowiedź Edyty nie trzeba było długo czekać. Zarzuciła Joannie, że w jej życiu brakuje seksu!
Teraz swoje trzy grosze dodała stylistka. I to chyba najmocniejsza odpowiedź w tym sporze.
Insynuuje, że Edyta potrzebuje psychoterapeuty. I że artystka jest niezrównoważona. Uważa także, że Edyta nie ma klasy!
Sadzicie, że Edyta i Joanna się jeszcze pogodzą?
Fotografia: AKPA[/caption]