Jerzy Stuhr usłyszał ostateczny wyrok. Jakie decyzje zapadły? Prokurator rozczarowany
Jerzy Stuhr to jeden z najbardziej znanych aktorów polskiego kina. Można by rzec - człowiek-legenda. Filmy z jego udziałem ogląda się świetnie, nawet po wielu latach. On sam nie unikał różnych ról, tworząc barwne kreacje, za które kochali go widzowie. Dość wspomnieć Sexmisję, Killera czy Shreka - ponieważ Stuhr jest także aktorem dubbingowym.
Jerzy Stuhr prowadził po alkoholu
W październiku 2022 aktor spowodował kolizję w ruchu drogowym. Poszkodowany motocyklista zatrzymał samochód Stuhra. Wezwany patrol policji stwierdził, że w wydychanym powietrzu aktor ma 0,7 promila alkoholu.
Po zdarzeniu wydał oświadczenie, które w mediach społecznościowych opublikował jego syn. Jerzy przyznał się w nim do winy i przeprosił za swoje zachowanie. Zadeklarował też pełną współpracę z organami ścigania oraz dobrowolne poddanie się karze.
Sąd pierwszej instancji orzekł karę zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata. Jerzy Stuhr musiał też zapłacić grzywnę w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Kara dla Jerzego Stuhra w drugiej instancji
Prokuratura domagała się wyższej kary - 45 tys. zł grzywny oraz wypłaty 25 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dziś zapadł wyrok w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Sąd podtrzymał pierwotny wyrok, stwierdzając, że okolicznościami łagodzącymi są brak karalności aktora i jego współpraca oraz chęć dobrowolnego poddania się karze.
W ocenie sądu apelacja prokuratora nie zasługiwała na uwzględnienie. Prokurator nie wykazał, że sąd pierwszej instancji wymierzył karę niewspółmiernie niską. Wbrew zarzutom prokuratora wymierzona kara jest słuszna i sprawiedliwa - tłumaczyła, cytowana przez Interię, sędzia Elżbieta Jabłońska-Malik.
Gwiazdor musi także pokryć koszty sądowe w wysokości 4 tys. zł.
Uważacie, że kara jest sprawiedliwa? A może należałoby ją zmienić?
