Jennifer Lopez zaliczyła wpadkę na scenie. Obcisły kombinezon pękł na pośladkach w czasie zmysłowego tańca. Jest nagranie
Jennifer Lopez jest jedną z największych gwiazd światowej sceny muzycznej. Od kilku dekad podbija serca fanów, a tych jej zdecydowanie nie brakuje. Sympatycy jej twórczości są rozmieszczeni na całym globie i skrupulatnie przyglądają się poczynaniom swojej ulubienicy. Na przestrzeni lat udowodniła, że jest kobietą wielu talentów. Świetnie czuje się nie tylko z mikrofonem w ręku, ale także przed kamerami. Na swoim koncie ma kilka studyjnych krążków, a także role w kinowych hitach.
02.07.2022 | aktual.: 02.07.2022 22:12
Pomimo bardzo napiętego grafiku, zdołała ułożyć sobie życie prywatne, chociaż nie należało to do łatwych zadań. Za sobą ma kilka rozwodów i zerwanych zaręczyn. W zeszłym roku po osiemnastu latach rozłąki wróciła do Bena Afflecka i obecnie znowu są jedną z najgorętszych par w show-biznesie. Gwiazda wychowuje również dwoje dzieci, które ma z małżeństwa z Marcem Anthonym.
Jennifer Lopez dała koncert z pękniętymi spodniami
Jennifer udowodniła już nie raz, że jest perfekcjonistką w każdym calu. Widać to nie tylko w jej teledyskach, które są małymi dziełami sztuki, ale przede wszystkim w czasie koncertów. Tam naprawdę daje z siebie wszystko, a występy na scenie zamienia w prawdziwe widowiska. Nie tylko zachwyca głosem, ale także świetnie tańczy. Zawsze dba też o to, by zaprezentować się w niesamowitych strojach. Te zdecydowanie podkreślają jej obłędną sylwetkę. Podczas jednego z ostatnich koncertów, coś poszło nie tak.
J.Lo zaliczyła sporą wpadkę podczas występu. Gwiazda ubrana w bardzo obcisły czarny kombinezon, który maksymalnie wyeksponował jej spore krągłości dała popis zmysłowych ruchów na scenie. Niestety w pewnym momencie spodnie pękły na samym środku pupy. Nieświadoma wokalistka nie przerwała występu. Po wszystkim sama wrzuciła do sieci nagranie, na którym pokazała całą sytuację.
Fani w komentarzach podziwiają gwiazdę za ogromny dystans do siebie i to, że podzieliła się filmikiem jako pierwsza. Trzeba przyznać, że była to mało komfortowa sytuacja, ale wybrnęła z niej po mistrzowsku.