Łzy same płyną do oczu. Wzruszające słowa Beaty Kozidrak o zmarłym bracie
Cała Polska zamarła z zaskoczenia, gdy do social mediów trafiła informacja o śmierci Jarosława Kozidraka, ukochanego brata Beaty Kozidrak, współzałożyciela zespołu Bajm oraz uzdolnionego artysty. Okoliczności śmierci muzyka są niejasne, a prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo - informacje o śmierci Jarosława potwierdziła sama Beata na Facebooku zespołu:
Z ogromną przykrością informujemy, że w dniu 12.06.2018r zmarł Nasz przyjaciel, brat, współzałożyciel zespołu BAJM – Jarosław Kozidrak.To był wspaniały człowiek, obdarzony wielkim talentem, twórca przebojów takich jak: Józek nie daruję Ci tej nocy, Nie ma wody na pustyni czy Dwa serca Dwa smutki.Pogrążeni w bólu;Beata Kozidrak,Andrzej Pietras
Prywatnie z bratem pożegnała się jednak w poruszającym wpisie na Instagramie. Opublikowała zdjęcie z młodości, pokazując swoim fanom jakim przystojnym mężczyzną był Kozidrak i zwróciła się do niego w łamiącym serca podpisie:
Kochany Bracie pamiętam jak mnie broniłeś przed chuliganami na lubelskiej Starówce... swoją młodszą siostrę. Potem przychodziłeś z gitarą do mojego pokoju i tak tworzyliśmy Nasze pierwsze hity. Graj i śpiewaj teraz aniołom "Dwa serca, dwa smutki", bo na ziemi Twoje serce już bić przestało – napisała na Instagramie pod czarno-białym zdjęciem.
Nie da się ukryć, że wspomnienie Beaty i jej ostatnie pożegnanie z bratem są bardzo wzruszające. Spędzili tyle lat, tworząc wspólnie jeden z najbardziej ikonicznych i kultowych zespołów w historii polskiej muzyki, że pozwolenie mu odejść musi być dla diwy niezwykle trudne.
Miejmy nadzieję, że prokuratura, która obecnie zleciła sekcję zwłok zmarłego i bada tajemnicze okoliczności jego śmierci, szybko ustali co się stało i pozwoli rodzinie pożegnać Jarosława ostatni raz.