WideoJarosław Kaczyński prosi o datki na PiS. Anna Kalczyńska popiera pomysł: "Na całym świecie tak robią"

Jarosław Kaczyński prosi o datki na PiS. Anna Kalczyńska popiera pomysł: "Na całym świecie tak robią"

Jarosław Kaczyński kilka dni temu zwrócił się z prośbą o wpłaty na konto Prawa i Sprawiedliwości. Sympatycy PiS bez wahania wpłacali środki, a oponenci nie kryli swojego oburzenia. Co na ten temat powiedziała Anna Kalczyńska?

05.09.2024 11:13

Anna Kalczyńska w niedawnym wywiadzie dla Jastrząb Post odniosła się do obecnej sytuacji politycznej w naszym kraju. Przypomnijmy, że PiS stracił dużą część finansowania z budżetu państwa, co przełożyło się na brak środków na dalsze działania partii. Prezenterka w rozmowie z Karoliną Motylewską zauważyła, że Jarosław Kaczyński przyjął tzw. model amerykański w swoim działaniu.

Anna Kalczyńska o prośbie Jarosława Kaczyńskiego dotyczącej wpłat na konto PiS

Co Anna Kalczyńska sądzi o pomyśle Jarosława Kaczyńskiego?

Na całym świecie partie finansują się z datków prywatnych i nie widzę powodu dlaczego miałoby się tak nie dziać w Polsce. Jeżeli ktoś uważa, że ma ochotę wesprzeć jakąś konkretną partię polityczną, chce ją wesprzeć i zamierza na nią głosować, to proszę bardzo.

Prezenterka nie widzi nic złego w tym, że to właśnie wyborców poproszono o wsparcie.

Nie widzę problemu. Myślę, że każda partia mogłaby organizować tego rodzaju zbiórki. W Stanach Zjednoczonych kampania rozpoczyna się w momencie, kiedy kandydat na kandydata zbierze jak największą ilość pieniędzy i pochwali się większym budżetem. I często jest tak, że to decyduje o wyniku wstępnej selekcji w tzw. prawyborach. Widzę, że pan Jarosław Kaczyński przyjął model amerykański. Kto wie? Może się jeszcze okazać, że naprawdę dobrze na tym wyjdzie. Rozumiem, że jest wielu sympatyków PiS w naszym kraju. Jak wiemy, jesteśmy bardzo podzieleni. Absolutnie nie widzę powodu, żeby się martwić.

Anna Kalczyńska ma obawy

Jest jednak coś, co ją niepokoi. Co jeszcze powiedziała Anna Kalczyńska? Zauważyła poważny problem.

Mnie tylko niepokoi to, że w sytuacji, w której doszło do naruszenia prawa w wydatkowaniu pieniędzy publicznych przeznaczonych na kampanię wyborczą, są tacy, którzy deklarują, że nadal będą tę partię wspierać. To jest niepokojące, bo ja bym na ich miejscu martwiła się o to, w jaki sposób moje pieniądze, które przeznaczam na tę partię i ich kampanię wyborczą, będą dalej wydatkowane.
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl
anna kalczyńskaexclusivepis
Wybrane dla Ciebie